Papież Franciszek wyrusza jutro w podróż do Kolumbii. Jej celem jest wsparcie procesu pokojowego po 50 latach wojny domowej. Wizyta przypada w fazie realizacji porozumienia władz z byłą partyzantką, Rewolucyjnymi Siłami Zbrojnymi Kolumbii (FARC). \"To będzie bardzo trudna podróż\" - zauważają watykaniści.
Do kraju, w którym trwający przez dekady konflikt pochłonął kilkaset tysięcy ofiar, papież przybędzie jako posłaniec pokoju i misjonarz pojednania - podkreśliło Radio Watykańskie.
Zauważyło też, że znaczenie tej pielgrzymki w symboliczny opisuje jej motto: „Zróbmy pierwszy krok”. Logo wizyty ukazuje papieża robiącego krok naprzód.
Franciszek jedzie na zaproszenie prezydenta Kolumbii Juana Manuela Santosa i biskupów tego kraju. W czasie tej 20. zagranicznej podróży Franciszek odwiedzi cztery miasta, a każdy etap pielgrzymki poświęcony będzie osobnemu tematowi: pokojowi i krzewieniu życia, pojednaniu, życiu chrześcijańskiemu, obronie godności i prawom człowieka.
Wizyta będzie zwieńczeniem starań papieża na rzecz wewnętrznego pokoju w Kolumbii. W grudniu zeszłego roku przyjął na audiencji w Watykanie prezydenta Santosa kilka dni po tym, gdy odebrał on Pokojową Nagrodę Nobla za zawarcie porozumienia z lewacką partyzantką FARC. Na audiencji obecny był także lider kolumbijskiej opozycji, były prezydent Alvaro Uribe, co uznano wtedy za wyjątkowe wydarzenie i pełen determinacji gest papieża na rzecz pokoju.
Papież podjął w ten sposób próbę pogodzenia politycznych antagonistów i przekonania Uribe do poparcia nowej ugody.
Kościół od lat włącza się w dialog pokojowy w Kolumbii. Podjął się mediacji między partyzantką a rządem. Otacza też opieką rodziny ofiar.
Papież odleci do stolicy Kolumbii, Bogoty w środę przed południem. W czwartek Franciszek spotka się z przedstawicielami władz kraju, do których wygłosi przemówienie i złoży kurtuazyjną wizytę prezydentowi Juanowi Manuelowi Santosowi. Odwiedzi stołeczną katedrę, a także spotka się z kierownictwem konferencji episkopatów Ameryki Łacińskiej. Na zakończenie dnia papież odprawi mszę w parku Simona Bolivara.
W piątek Franciszek uda się do miasta Villavicencio, gdzie odprawi mszę na terenie bazy lotniczej. Następnie w miejscowym parku odbędzie się z udziałem papieża wielkie spotkanie modlitewne w intencji pojednania narodowego. Miasto to, przypomina się, szczególnie ucierpiało w wyniku wojny domowej.
W sobotę Franciszek będzie w mieście Medellin, znanym z ponurej kroniki kryminalnej z powodu działalności okrutnego kartelu narkotykowego. Odprawi tam mszę na lotnisku. Odwiedzi ośrodek charytatywny świętego Józefa i spotka się z duchowieństwem.
W niedzielę papież poleci do miasta Cartagena. Poświęci tam kamień węgielny domu dla bezdomnych. Z wiernymi spotka się na południowej modlitwie Anioł Pański. Papież - jezuita odwiedzi też sanktuarium świętego Piotra Klawera (1580-1654), hiszpańskiego jezuity, misjonarza i opiekuna niewolników. W porcie Contecar Franciszek odprawi mszę. Z Cartageny odleci do Rzymu, gdzie przybędzie w poniedziałek około południa.
Papieskiej wizycie towarzyszyć będą wyjątkowe, jak się podkreśla, środki bezpieczeństwa. W stan gotowości postawiono ponad 14 tysięcy policjantów i 3600 żołnierzy.
Komentatorzy podkreślają, że historyczna wizyta pierwszego papieża z Ameryki Południowej w Kolumbii zbiega się w czasie przemianą, jaką przechodzi była już partyzantka FARC, która złożyła broń i chce stać się siłą polityczną.