Jerzy Owsiak został niedawno ukarany za wulgaryzmy, ale teraz czekają go znacznie poważniejsze kłopoty. W sądzie są już pozwy poseł Krystyny Pawłowicz, będzie też proces karny. \"Strony nie podjęły próby mediacji lub innego pozasądowego rozwiązania sporu\" - podkreślił pełnomocnik poseł Pawłowicz.
Sąd Rejonowy w Słubicach ukarał szefa Fundacji WOŚP Jerzego Owsiaka naganą za użycie podczas tegorocznego festiwalu Woodstock nieprzyzwoitych słów. Na tej imprezie Owsiak dawał wcześniej ze sceny obrzydliwe "rady" poseł Krystynie Pawłowicz - informowaliśmy niespełna dwa tygodnie temu.
Okazuje się, że to koniec kłopotów Owsiaka za chamskie zachowanie. Będą kolejne procesy przeciwko niemu. Chodzi o obrażanie poseł PiS Krystyny Pawłowicz.
"Jak wynika z pozwów złożonych w sądzie, posłanka będzie się domagać nie tylko przeprosin od Owsiaka, ale także jego skazania w procesie karnym" - pisze "Super Express". - Chodzi o trzy pozwy złożone przez Pawłowicz: dwa cywilne i jeden karny (za znieważenie)" - dodaje.
Procesy jeszcze się nie rozpoczęły, dopiero będą wyznaczono pierwsze terminy rozpraw.
"Informuję, iż strony nie podjęły próby mediacji lub innego pozasądowego rozwiązania sporu z uwagi na fakt, iż w ocenie powódki działania takie nie przyniosłyby spodziewanych skutków" - napisał w pozwie (cytowanym przes se.pl) pełnomocnik posłanki mec. Artur Wdowczyk.