\"Adam August\" - tak nieznany oszust przedstawił się w mailu, próbując wyłudzić informacje od dziennikarza tygodnika \"Gazeta Polska\" i dziennika \"Gazeta Polska Codziennie\" Piotra Nisztora. Mężczyzna twierdził, że... jest dziennikarzem TVP Info. W zw. z próbą oszustwa Nisztor wystosował pismo do przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego, alarmując, że oszust mógł działać nie tylko przeciwko niemu ale próbować nadszarpnąć wizerunek telewizji publicznej w kontaktach z innymi osobami.
Sytuacja miała miejsce we wtorek 28 sierpnia. Piotr Nisztor odebrał telefon od osoby, która przedstawiła się jako dziennikarz TVP Info i poprosiła o odpowiedź na kilka pytań, w związku z przygotowywanym materiałem dziennikarskim. Po czym, na prośbę redaktora, przesłała je e-mailem.
Jak czytamy w piśmie Nisztora do przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego, pytania od osoby podpisującej się nazwiskiem "Adam August", zawierały kłamliwe tezy i naruszały dobre imię redaktora.
"W tym samym dniu podobne insynuacje i kłamstwa na mój temat pojawiły się na kontach twitterowych Jana Pińskiego i Pawła Mitera. Podobne insynuacje i kłamstwa były już kolportowane przez osoby związane z „Gazetą Finansową” ( m.in . Pińskiego i Mitera)"
- napisał dziennikarz "Gazety Polskiej".
Sytuacja zbiegła się w czasie z artykułem Piotra Nisztora, który ukazał się dziś w "Gazecie Polskiej" na temat niejasnych powiązań periodyku "Służby Specjalne", którego redaktorem naczelnym jest Jan Piński.
"Działania podjęte przez „Adama Augusta” potraktowałem jako prowokację i próbę dyskredytacji oraz uprzedzenia powyższego artykułu"
- pisze Nisztor.
Dziś dziennikarz dowiedział się, że osoba o nazwisku Adam August nie pracuje w TVP Info.
Ponadto, jak informowaliśmy na łamach naszego portalu Piotr Nisztor pozwał „Gazetę Finansową”, jej byłego redaktora naczelnego Jana Pińskiego oraz autora nieprawdziwych artykułów Grzegorza J., za publikowanie kłamliwych informacji, jakoby dziennikarz śledczy "Gazety Polskiej" miał powiązania z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym i rzekomo dopuszczał się działań niezgodnych z etyką dziennikarską.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nisztor walczy o dobre imię. Pozwy przeciwko dwóm pismom i ich dziennikarzom