- Nie traktuję orzeczenia ETPCz ws. ekshumacji jako porażki prokuratury w okresie, kiedy jestem Prokuratorem Generalnym, ponieważ prokuratura robiła to, co do niej należy - ocenił Zbigniew Ziobro. - Można to orzeczenie interpretować jako porażkę prokuratury za czasów PO - dodał.
Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał dziś kolejny kontrowersyjny wyrok. Podano, że w sprawie ekshumacji smoleńskich naruszono artykuł 8 Europejskiej konwencji praw człowieka dot. prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.
Ziobro odnosząc się do wyroku ETPCz powiedział, że nie traktuje go jako porażki obecnej prokuratury.
- Nie traktuję tego rozstrzygnięcia jako porażki prokuratury, ponieważ prokuratura robiła to, co do niej należy, przynajmniej ta prokuratura, która jest w okresie, kiedy ja jestem Prokuratorem Generalnym
- wskazał.
- Można to orzeczenie interpretować jako porażkę prokuratury w okresie, kiedy rządziła PO. Wtedy prokuratura nie wywiązała się ze swoich zadań, które nakłada na nią ustawa. Bowiem Kodeks postępowania karnego nie daje możliwości wyboru, ale nakazuje w sposób bezwzględny w każdym wypadku, kiedy dochodzi do zdarzenia mogącego być przestępstwem, przeprowadzić sekcję zwłok osób, które uczestniczyły w tym zdarzeniu
- zaznaczył Ziobro.
Szef MS dodał, że sekcja zwłok powinna być przeprowadzona niezwłocznie po przewiezieniu ciał ofiar katastrofy smoleńskiej do Polski. "
- Problem polega na tym, że ta sekcja nie została przeprowadzona, wtedy kiedy ciała trafiły do Polski, niezwłocznie. Rzeczywiście doszło do pewnego zdarzenia, które nie powinno mieć miejsce i ma reperkusje w wyroku ETPCz, mianowicie do konieczności ekshumacji ciał w wyniku tego, że zaniechano czynności, wtedy kiedy powinny one być przeprowadzone. Nie przeprowadzono wymaganych bezwzględnie przez polskie prawo sekcji zwłok katastrofy
- oświadczył Ziobro.