Ostatnio zrobiło się głośno wokół Szymona Hołowni. Państwowa Komisja Wyborcza zakwestionowała sprawozdanie finansowe jego partii Polska 2050. W sieci publikowano filmy, jak Hołownia płacze nad konstytucją. Internauci zaczęli żartować, że może być gotów do bycia premierem. ZOBACZ MEMY
PKW odrzuciła sprawozdanie Polski 2050 za 2021 r. Chodzi o to, że Polska 2050, choć została wpisana do ewidencji w marcu 2021 r., złożyła sprawozdanie, z którego wynika, że w całym roku praktycznie nie działała. Wpisała "0" do każdej z rubryk mówiących m.in. o wpłaconych środkach, darowiznach i przyjętych wartościach niepieniężnych. Lider Polski 2050 zapowiedział później, że od decyzji PKW zamierza się odwołać do Sądu Najwyższego. Jak tłumaczył "zerowe" sprawozdanie finansowe, jakie złożyła jego partia za ubiegły rok wynikało z tego, że prawomocnie ugrupowanie zostało zarejestrowane dopiero niedawno; wcześniej nie miało konta w banku.
#Jedziemy. Szymon Hołownia płakał, kiedy łamał konstytucję#wieszwięcej pic.twitter.com/EhYlKOOwgH
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) December 28, 2022
Dziennikarz Michał Rachoń mówił w środę w programie "Jedziemy" w TVP Info, że zdaniem PKW wydatki partii Szymona Hołowni są nie do zweryfikowania. Dodał, że Hołownia powołuje się na Fundację Polska Od Nowa, którą w 2019 r. założył za 1 tys. zł. Rok później fundacja uzyskała prawie 3 mln przychodu, a w 2021 r. aż 5,8 mln zł.
Internauci zaczęli żartować, czy jest gotowy do objęcia urzędu szefa rządu.