Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Opozycja chce odwołać Szumowskiego. Minister zdrowia rozprawił się z ich argumentacją

Posłowie opozycji złożyli wniosek o odwołanie z funkcji ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Podczas posiedzenia sejmowej komisji Szumowski obalił argumenty zawarte we wniosku. Przypomniał posłom Platformy Obywatelskiej pewne fakty i wydarzenia, jakie miały miejsce podczas walki z koronawirusem.

Łukasz Szumowski
Łukasz Szumowski
Tomasz Hamrat/ Gazeta Polska

We wtorek komisja zdrowia rozpatruje wniosek KO o wotum nieufności wobec ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.

Szumowski odnosił się do uzasadnienia do wniosku o jego odwołanie.

"Zaczynacie państwo od tego, że przygotowania do walki z epidemią rozpoczęły się późno. Jest ze mną Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas, który od pierwszych dni był w kontakcie z WHO, CDC, ECDC. Te organizacje, które zajmują się zawodowo (...) śledzeniem epidemii na świecie przekazywały komunikaty na bieżąco do Polski" - poinformował minister. Jego zdaniem, to właśnie "dlatego, kiedy pierwszy przypadek się pojawił służby sanitarne i sanepid były w stanie zlokalizować wszystkie autobusy i podróżujące nimi osoby". "Wszystkich udało się zlokalizować i objąć nadzorem sanitarnym" - przypomniał.

"Kiedy okazało się, że w zwalczanie epidemii musiało zaangażować się całe państwo, wszyscy ministrowie, wszystkie służby, premier, prezydent, byli gotowi na pomoc. Pierwsze dni także była z nami opozycja, ale, jak widać bardzo krótką niektórzy mają pamięć" - zauważył.

"Piszecie państwo we wniosku, że nie skorzystaliśmy ze wspólnych zakupów Unii Europejskiej" - zaznaczył.

"Po pierwsze to PO za swój największy sukces w walce ze świńską grypą uznała nieprzystąpienie do unijnych zakupów szczepionek " - zaznaczył.

"Po drugie jakie maseczki Komisja Europejska przysłała krajom członkowskim, to państwo widzieliście. Te 1,5 mln maseczek z zamówionej partii 10 mln Komisja kazała zutylizować, bo po wykonanych w Polsce badaniach i po moim liście do pani komisarz okazało się, że się po prostu nie nadają do użycia"

- podkreślił Szumowski.

Zwrócił uwagę, że "na razie jeszcze żaden kraj w Unii Europejskiej nie poinformował oficjalnie o tym, że skorzystał z tego mechanizmu, co więcej, kontrahenci, którzy oferowali towar we wspólnym przetargu po zakończeniu tego przetargu zwiększyli ceny i kraje członkowskie kupiły mniejszą ilość towaru za te same pieniądze". "A termin realizacji jest chyba kilkunastu tygodniowy, więc wszyscy nadal czekają" - dodał minister.

Odniósł się do zarzutu, że przez rekomendowanie korespondencyjnej formy głosowania w wyborach prezydenckich, naraził zdrowie i życie Polaków. "Chciałbym zapytać, jak państwo zagłosujecie w dzisiejszym głosowaniu, jak będziemy się pochylać nad głosowaniem mieszanym, w którym jest forma korespondencyjna zabezpieczona dla wszystkich Polaków, ale jest również forma tradycyjna" - podkreślił.

"Tylko przypominam, że prawie jednomyślnie państwa koleżanki i koledzy z Senatu poparli ten projekt"

- wskazał. "Czy teraz jest już to bezpieczne, a wtedy korespondencyjne było niebezpieczne?" - pytał minister.

Szumowski powiedział, że bezpieczeństwo wyborów korespondencyjnych, które odbyły się w Bawarii było analizowane przez niezależnych ekspertów m.in. z Wiednia i, jak wskazał, "nie ma danych, aby one zwiększały śmiertelność". "Nie przytoczyliście państwo moich rekomendacji, abyśmy się zajęli walką z koronawirusem i przesunęli o dwa lata kadencję pana prezydenta" - zaznaczył.

"W Polsce od początku epidemii testujemy zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia. Rozszerzyliśmy te wskazania o pacjentów bezobjawowych jak np. na Śląsku i testów na milion mieszkańców realizujemy więcej niż np. we Francji, Szwecji, Korei" - poinformował szef resortu zdrowia.

Odnosząc się do zarzutu opozycji, że do Polski trafiły maseczki, które nie miały wymaganych dokumentów i nie spełniały norm, odparł, że "maseczki miały certyfikaty, bez tego by nie trafiły na teren RP". "To że nie spełniały norm okazało się dopiero dzięki Ministerstwu Zdrowia" - dodał. Wskazał, że norm nie spełniała też m.in. część maseczek przekazanych przez Komisję Europejską.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Łukasz Szumowski #wotum nieufności #Komisja Zdrowia

mg