Szefowa komisji śledczej Małgorzata Wassermann (PiS) zdecydowała o odwołaniu przesłuchań funkcjonariuszy ABW wezwanych na jutro. Ma to związek z brakiem dokumentów, które miała odtajnić Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Nadal nie dotarły z ABW odtajnione dokumenty. Dokumenty tajne są znane komisji i według mnie są miażdżące dla świadków stojących tutaj – oświadczyła Wassermann na zakończenie poniedziałkowego jawnego przesłuchania jednego z funkcjonariuszy ABW.
Odwołuję wszystkie posiedzenia do czasu aż wpłyną odtajnione dokumenty z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – poinformowała.
Jutro przesłuchanych miało zostać dwóch kolejnych funkcjonariuszy ABW, pracujących przy sprawie Amber Gold.
Albo będzie odpowiedź (z ABW), że nie dostaniemy tych dokumentów i nie widzę wtedy w ogóle sensowności wszczynania posiedzeń jawnych. Albo opinia publiczna zobaczy, co jest w tych dokumentach i jak bardzo porażająca i wbijająca jest ta wiedza, i to co państwo posiadali, co z tym zrobili - - stwierdziła szefowa komisji.
Małgorzata Wassermann poinformowała, że kolejnym terminem, kiedy miałaby zebrać się komisja jest 8 maja i - jak mówiła - liczy na to, że do tego czasu uda się otrzymać odtajnione dokumenty z ABW.