W niedzielę w miejscowości Strzałków (Mazowieckie) utonęła jedna osoba - poinformowało w poniedziałek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Jak dowiedziała się PAP, zanim mężczyznę wyciągnięto z wody, mógł w niej przebywać ok. 40 minut. Od początku kwietnia to już 17 ofiara utonięć.
Z informacji przekazanych przez Państwową Straż Pożarną wynika, że ratownicy po dojeździe na miejsce, w pobliżu stawu, zastali dwie osoby, które reanimowały mężczyznę. Według przechodniów mógł on przebywać w wodzie ok. 40 minut.
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i kontynuowali reanimację 60-latka do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego.
- Po przeprowadzonej ok. 45 minutowej reanimacji przybyły na miejsce ratownik medyczny zakończył resuscytację z powodu braku podstawowych funkcji życiowych oraz sinych dłoni i twarzy poszkodowanego
- powiedział mł. bryg. Karol Kierzkowski z mazowieckiej komendy wojewódzkiej PSP.
Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Na miejscu działania prowadziła także policja i prokurator.
Według danych Komendy Głównej Policji, od 1 kwietnia utonęło 17 osób.