Od czego zależne są ceny paliw? Prezes Orlenu wyjaśnia i zapowiada promocję - już za kilka dni
My jesteśmy w gospodarce globalnej, te ceny są indeksowane. W momencie kiedy my zakrzywilibyśmy ekonomię i obniżylibyśmy w rynku hurtowym te ceny, to automatycznie w Polsce i w Europie jest swoboda przemieszczania towarów, te paliwa w rynku hurtowym wyjechałyby za granicę, tam, gdzie dostaną lepszą cenę. Co by się potem stało? Brakowałoby paliwa u nas w Polsce - mówił gość Tomasza Sakiewicza w Telewizji Republika prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Jak słyszę niektóre wypowiedzi na temat cen na stacjach, to wypadałoby od niektórych polityków wymagać trochę większej wiedzy i nie powinni uderzać w polską gospodarkę, bo uderzanie w polską gospodarkę jest uderzaniem pośrednio również w siebie
- podkreślił prezes Daniel Obajtek w rozmowie z Tomaszem Sakiewiczem.
Prezes Orlenu zwrócił również uwagę, że niektórzy politycy teraz skarżą się na wysokie ceny paliw, niedawno krzyczeli, żeby nie kupować rosyjskiej ropy, a dziś z kolei sugerują, by kupować tę ropę, bo będzie taniej.
Jeśli ktoś nie widzi tego, że cały świat ma problem z inflacją, że cały świat ma problem z produktami, że dziś jest potężny problem nie tylko z ropą, ale z produktami, jeżeli nie widzi, że robimy wszystko, rząd i my, żeby w Polsce były jedne z najtańszych paliw w Europie, jeżeli ktoś mi mówi, że powinno być taniej... Ja zdaję sobie sprawę z tego, że jest drogo, ale robimy wszystko, żeby te ceny były jak najmniejsze
- podkreślił Obajtek.
Prezes Orlenu wyjaśnił również, dlaczego polskie stacje benzynowe nie mogą drastycznie obniżyć cen paliw.
My jesteśmy w gospodarce globalnej, te ceny są indeksowane. W momencie kiedy my zakrzywilibyśmy ekonomię i obniżylibyśmy w rynku hurtowym te ceny, to automatycznie w Polsce i w Europie jest swoboda przemieszczania towarów, te paliwa w rynku hurtowym wyjechałyby za granicę, tam, gdzie dostaną lepszą cenę. Co by się potem stało? Brakowałoby paliwa u nas w Polsce
- podkreślił.
5 mln ton paliwa jest importowane, część importujemy my, ale około 3 mln 700 tys. to są importerzy zewnętrzni. Jeżeli my obniżylibyśmy bardzo mocno ceny w hurcie, to przecież ci importerzy nie kupią drożej i nie sprzedadzą taniej
- dodał.
Obajtek wyjaśnił, że skutkowałoby to mniejszą ilością paliw na stacjach, a co za tym idzie - reglamentacją.
Prezes Obajtek zdradził również, że za kilka dni poznamy szczegóły wakacyjnej promocji na paliwa na stacjach Orlen.
Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl,
