Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Obiecywali walkę z hejtem i odpolitycznienie - zatrudniają hejtera sprzyjającego PO. Co na to Brejza?

Jak to jest, że KO obiecywała walkę z hejtem oraz odpolitycznienie spółek skarbu państwa, a zatrudnienie w Totalizatorze Sportowym znajduje... internetowy hejter atakujący w sieci przeciwników PO? Krzysztof Brejza kluczy: "słyszałem o takim zatrudnieniu i z tych informacji, które inni koledzy z rządu przedstawiali, to jest osoba kompetentna".

Internetowy hejter Pablo Morales, a właściwie ukrywający się za tym pseudonimem Bartosz Kopania, na życie zarabia dzięki Platformie Obywatelskiej. Ale nie tylko. Okazało się, że zlecenia otrzymuje także od kontrolowanego przez państwo Totalizatora Sportowego. 

Portal wp.pl ujawnił, że przez osiem lat z kasy Platformy hejter Kopania otrzymał wynagrodzenie w wysokości 305 tys. złotych. Znaczną część tej kwoty, bo ok. 250 tys. zł, zarobił w latach 2020-2023. Oficjalnie pieniądze dostawał za "analizy politologiczne". Platforma jednak nie potrafiła wskazać, co to były za ekspertyzy.

Z najnowszych ustaleń wynika, że Kopania od początku tego roku otrzymuje zlecenia od Totalizatora Sportowego. W wewnętrznym systemie pracowników i współpracowników występuje jako "zleceniobiorca" Departamentu Marketingu. 

Pytany o to, jak to jest, że KO obiecywała walkę z hejtem oraz odpolitycznienie spółek skarbu państwa, a zatrudnienie w Totalizatorze Sportowym znajduje... internetowy hejter atakujący w sieci przeciwników PO, Krzysztof Brejza kluczył.

- Nie znam szczegółów tej sprawy. Tylko tyle mogę powiedzieć, gdzieś na Twitterze widziałem

- stwierdził, dodając:

Słyszałem o takim zatrudnieniu i z tych informacji, które inni koledzy z rządu przedstawiali, to jest osoba kompetentna.

Zobaczcie:

Źródło: niezalezna.pl