"Ile zostanie włożone przez partię KORWiN do wspólnego kotła Konfederacji na kampanię centralną?" - pyta poseł Robert Winnicki, kandydat Konfederacji w wyborach do Sejmu. "2,5 miliona" - odpowiada Janusz Korwin-Mikke. To fragment rozmowy pomiędzy politykami i działaczami Konfederacji - tak przynajmniej twierdzi "Fakt", który dzisiaj publikuje fragmenty tej rozmowy. Tabloid twierdzi, że dysponuje nagraniem.
Jak informuje dzisiaj "Fakt", 17 czerwca 2019 r. w siedzibie partii KORWiN miało się odbyć spotkanie liderów Konfederacji, podczas którego dyskutowano o kampanii wyborczej oraz kwestiach finansowych.
W dyskusji brali udział: Janusz Korwin-Mikke, były poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak, Kaja Godek, przedstawiciele ugrupowania Skuteczni – Maciej Maciejowski i Paweł Dulski, a także narodowcy - Robert Winnicki, Krzysztof Bosak i Michał Wawer.
Jak podaje dziennik, nagranie do którego dotarli dziennikarze trwa ok. 1,5 godziny.
Publikujemy pierwszą część #TaśmyKorwina. @JkmMikke obiecał, że „wytransferuje” 2,5 mln zł z subwencji @Partia_KORWiN na jesienną kampanię @KONFEDERACJA_. Taki„transfer” stanowi złamanie prawa wyborczego i ustawy o partiach politycznych. https://t.co/kUIIYwpD36
— Barbara Burdzy (@BarbaraBurdzy) 29 września 2019
"Jednym z bardziej bulwersujących wątków dyskusji było finansowanie trwającej właśnie kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu. Janusz Korwin-Mikke negocjował ze swoimi rozmówcami, ile pieniędzy z subwencji partii KORWiN przeznaczy na kampanię Konfederacji. Ostatecznie stanęło na niebagatelnej kwocie 2,5 mln zł.
Problem w tym, że takie swobodne – jak sam to określił Korwin – >>transferowanie<< pieniędzy byłoby złamaniem prawa wyborczego, a także ustawy o partiach politycznych. Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności i od 1000 zł do 100 tys. zł grzywny"
- czytamy na łamach fakt.pl
Poniżej publikujemy najciekawszy fragment stenogramu nagrania zamieszczonego dziś na portalu tabloidu.
Winnicki: – Ile, tak, ile zostanie włożone przez partię KORWiN do wspólnego kotła Konfederacji na kampanię centralną?
Korwin: – 2,5 miliona
Dulski: – Przestrzegam przed używaniem takiej retoryki. Mówmy to jakoś tak...
Maciejowski: – Procesowo bezpiecznie
Korwin: – Zwracamy uwagę, że jeżeli partia KORWiN drukuje jakieś takie ulotki, to może finansować, nie? Jak sama stratuje w wyborac
Dulski: – No to nieformalna koalicja
Winnicki: – O.K., dobrze, już...
Korwin: – To trzeba będzie...
Kulesza: – Mówimy w wariancie jakbyśmy startowali z partii KORWiN w wyborach do Sejmu
Dulski: – Tak!
Kulesza: – Rozumiem, jest zgoda, jak będą pieniądze
Dulski: – Ta, ta, pewnie, oczywiście, wszyscy będziemy korwinistami. Ja już byłem, to mogę być drugi raz
Maciejowski: – I do protokołu, i wężykiem
Dulski: – Ale zostajemy wiceprezesami partii KORWiN. Z pensją
Korwin: – Tak jest