Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak uczestniczył w uroczystości przekazania Pułku Wsparcia Dowodzenia w podporządkowanie Dowództwu Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód. Podczas ceremonii szef MON oficjalnie przekazał jednostce wozy dowodzenia na podwoziu KTO Rosomak, które zostały wyposażone w najnowsze środki dowodzenia, systemy zabezpieczenia, sygnatury termalne czy kamuflaż wielospektralny.
Podczas wystąpienia minister podkreślił, że Polska potwierdza swoją gotowość do realizacji zadań wynikających z postanowień szczytu NATO, który odbył się w Polsce.
Dziś tu w Elblągu jesteśmy świadkami realizacji procesu wzmocnienia wschodniej flanki (...) Wielonarodowa Dywizja już niedługo rozpocznie proces certyfikacji. Ten proces zostanie zakończony razem z ćwiczeniami Anakonda. Jestem przekonany, że ten proces wypadnie korzystnie dla jednostki, która powstała, żeby wzmocnić system bezpieczeństwa Polski i Sojuszu
— powiedział szef MON.
Przekazałem dziś siedem wozów dowodzenia. To nowoczesny sprzęt, to sprzęt, który robił furorę na targach obronnych w Kielcach. Daje on gwarancję tego, że system dowodzenia będzie przebiegał w sposób właściwy oraz gwarancję zabezpieczenia, kamuflażu i łączności. Pozwala on dowódcom na to, żeby mogli podejmować decyzje i w praktyce zadbać o bezpieczeństwo na wschodniej flance sojuszu
— dodał.
Obecnie trwa przygotowanie Dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód do certyfikacji, której zakończenie zaplanowane jest podczas ćwiczenia „Anakonda”. Wspomniana certyfikacja ma potwierdzić zdolności żołnierzy dowództwa do praktycznego dowodzenia wielonarodową dywizją w ramach prowadzenia działań bojowych o wysokiej intensywności. Wszystkie podporządkowane struktury koncentrują się więc na skutecznym osiągnięciu tego celu.