Sąd obniżył kwotę poręczenia "częściowo" uwzględniając zażalenie złożone przez obrońcę podejrzanego Jacka Kapicy na postanowienie Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.
Podstawą decyzji sądu była sytuacja materialna podejrzanego oraz konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania – poinformował sąd w informacji prasowej na swojej stronie internetowej.
Rzecznik prasowa Sądu Rejonowego w Białymstoku sędzia Beata Wołosik poinformowała PAP, że kwotę poręczenia, podejrzany - zgodnie z ustalonym przez sąd terminem - ma wpłacić do 30 kwietnia.
Jacek Kapica został 29 marca zatrzymany przez CBA. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku zarzuca byłemu wiceministrowi finansów i byłemu szefowi Służby Celnej niedopełnienie obowiązków służbowych w latach 2008-2015 "w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla innych osób, w łącznej kwocie ponad 21 mld zł". To zarzuty w sprawie tzw. afery hazardowej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jacek Kapica, były wiceminister w rządzie PO-PSL zatrzymany. Chodzi o aferę hazardową
Wobec podejrzanego zastosowano 500 tys. zł poręczenia majątkowego (sąd teraz to zmienił), nakaz powstrzymania się od działalności związanej z udzielaniem porad i konsultacji w zakresie urządzania i prowadzenia gier hazardowych oraz zakładów wzajemnych, a także zabezpieczenie na mieniu w kwocie 500 tys. zł, poprzez ustanowienie hipotek na dwóch nieruchomościach. Nie było wniosku o areszt.
Kapica nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, złożył krótkie wyjaśnienia.