- Wszyscy dotknięci tragedią mogą liczyć na pomoc ze strony państwa, są przygotowane środki na zwalczanie, usuwanie klęsk żywiołowych, w tym powodzi, osuwisk. Nikt nie zostanie pozostawiony sam sobie - zapewniał szef MSWiA Joachim Brudziński.
Joachim Brudziński podczas porannej rozmowy w "Sygnałach Dnia" w Radiowej Jedynce, w kontekście przejścia trąby powietrznej we wtorek przez gminę Wojciechów na Lubelszczyźnie, był pytany czy są przygotowane dodatkowe fundusze na pomoc poszkodowanym i usuwanie skutków podobnych sytuacji związanych z pogodą.
Tak. Mogę zapewnić, nie tylko mieszkańców Lubelszczyzny, którzy zostali dotknięci trąbą powietrzną, ale również tych, których dziś w nocy dotknęła dramatyczna sytuacja powodziowa w Małopolsce, w powiecie tarnowskim
- odpowiedział.
Minister wskazał, że w Dąbrowie Tarnowskiej w związku z powodzią ewakuowano ponad 20 osób.
Państwo działa, nie tylko środki są zabezpieczone, ale jestem w ciągłym kontakcie z Komendantem Głównym PSP, z Rządowym Centrum Bezpieczeństwa. Państwo działa, państwo reaguje
- podkreślił.
Wszyscy dotknięci tragedią mogą liczyć na pomoc ze strony państwa, są przygotowane środki również w ramach budżetu MSWiA na zwalczanie, usuwanie klęsk żywiołowych, w tym powodzi, osuwisk, nawałnic
- dodał.
Brudziński zwrócił uwagę, że "przed nami ciężkie dni", gdyż z komunikatów RCB i PSP "wynika, że ta sytuacja ekstraordynaryjna na południu Polski będzie się utrzymywała".
Inne regiony kraju też są narażone na gwałtowne opady deszczu, nawałnice
- mówił.
Szef MSWiA zaapelował również o czytanie komunikatów i sprawdzanie, "co się dzieje na zewnątrz, wiedzieć jak się zachować w sytuacjach awaryjnych".
Mogę zapewnić wszystkich, nikt nie zostanie pozostawiony sam sobie, zarówno ze strony rządu, jak i służb mundurowych
- dodał.
W tym kontekście wskazał, że we wtorek na Lubelszczyźnie ponad 170 żołnierzy WOT pomagało mieszkańcom dotkniętym trąbą powietrzną.
Nikt na pewno nie zostanie pozostawiony sam sobie. Rząd Mateusza Morawieckiego działa, funkcjonuje, są środki, służby jak zwykle są do dyspozycji
- zapewnił Brudziński.