Już 1 listopada do polskich kin wejdzie film "Nieplanowane", który już teraz wywołuje ataki ze strony środowisk proaborcyjnych. Do obejrzenia filmu zachęca za to metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski. - Bardzo zapraszam, by udać się do kin, by przeżyć historię, która jest jak najbardziej współczesną, która - niestety - dzieje się pośród nas, by zrozumieć, jak święte jest każde życie i że nikt z nas nie może obojętnie patrzeć, co dzieje się z życiem, drugiego, zwłaszcza zupełnie niewinnego, człowieka - mówi arcybiskup.
Film oparty na prawdziwej historii Abby Johnson, jednej z najmłodszych dyrektorek kliniki aborcyjnej Planned Parenthood w USA, która przeszła przemianę i od kilku lat jest znaną obrończynią życia już przed swoją premierą stał się obiektem ataków środowisk proaborcyjnych w Polsce. Produkcja ma trafić na ekrany kin 1 listopada.
Do udania się do kin na "Nieplanowane" zachęca często atakowany przez środowiska lewicowe metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski. Zdaniem hierarchy, film "wzrusza i przejmuje”, a przede wszystkim opowiada bardzo aktualną sytuację – także w polskich realiach.
– Bardzo zapraszam, by udać się do kin, by przeżyć historię, która jest jak najbardziej współczesną, która – niestety – dzieje się pośród nas, by zrozumieć, jak święte jest każde życie i że nikt z nas nie może obojętnie patrzeć, co dzieje się z życiem, drugiego, zwłaszcza zupełnie niewinnego, człowieka
- mówi abp Jędraszewski.
– Chodzi o to, żeby życia bronić, żeby za to życie się wstawiać, o nie się modlić
– mówi abp Jędraszewski i podkreśla, że film jest zachętą do „nowego, pełnego humanizmu i humanitaryzmu, spojrzenia na życie drugiego człowieka”. – Stąd to moje serdeczne zaproszenie, by poświęcić trochę czasu i udać się do kina – być może ze swoimi przyjaciółmi, najbliższymi – by przeżyć prawdę o życiu człowieka – mówi metropolita krakowski.
Prezentujemy również oficjalny polski zwiastun filmu "Nieplanowane".