Początkowo we wczesnych latach 2000 patrole koncentrowały się na zwalczaniu przemytu. Z czasem zadania zostały rozszerzone o zwalczanie innych form przestępczości, takich jak handel ludźmi, handel narkotykami czy kradzieże samochodów. W ostatnim czasie współpraca zaważyła się do kwestii zwalczania migracji do Niemiec.
Decyzja ta była reakcją na napięcia związane z praktyką Niemiec w kwestii odsyłania nielegalnych migrantów do Polski. Polska Straż Graniczna zawiesiła funkcjonowanie wspólnych placówek i patroli, aby jak tłumaczyła rzecznik SG mjr. Dolot skoncentrować się na samodzielnych kontrolach, wspieranych przez Żandarmerię Wojskową, Wojska Obrony Terytorialnej i policję.
Niemiecka policja federalna (Bundespolizei) odpisała na pytanie o potwierdzenie zawieszenia wspólnych polsko-niemieckich patroli granicznych.
Polska Straż Graniczna i Policja Federalna przeprowadzają kontrole graniczne w sposób skoordynowany, który zabezpiecza interesy obu stron sprawujących kontrolę. Proszę zrozumieć, że Policja Federalna nie komentuje szczegółów dwustronnej koordynacji współpracy.
Na ten temat wypowiedział się także Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, który stanowczo odrzucił propozycję niemieckiego ministra Alexandra Dobrindta o wspólnych patrolach, podkreślając, że Polska będzie działać niezależnie.