Nie dajemy się laicyzacji! Te dane mówią to jasno. "To dosyć wyjątkowe w Europie"
Główny Urząd Statystyczny opublikował wyniki „Badania spójności społecznej 2018”, które jasno pokazują, że wbrew powszechnej narracji o tym, że Polska staje się krajem laickim, zdecydowana większość Polaków pozostaje w Kościele katolickim i aktywnie prowadzi praktyki religijne. Według badania aż 94 proc. mieszkańców Polski deklaruje swoją przynależność do wyznania religijnego - informuje "Gazeta Polska Codziennie".
Według GUS prawie 94 proc. mieszkańców Polski w wieku 16 lat i więcej deklaruje swoją przynależność do wyznania religijnego. 81 proc. uznaje się za osoby wierzące, natomiast 3 proc. za niewierzące. Ponadto 70 proc. społeczeństwa modli się raz w tygodniu lub częściej. Badanie pokazuje, że połowa mieszkańców Polski przynajmniej raz w tygodniu uczestniczy w mszach lub nabożeństwach.
W 2018 r. w porównaniu do 2015 r. odnotowano spadek odsetka osób należących do Kościoła rzymskokatolickiego o niespełna 1 punkt procentowy.
Badanie pokazało, że najliczniejszą zbiorowość religijną tworzą wierni Kościoła Rzymskokatolickiego (91,9 proc.). Członkowie innych Kościołów oraz związków wyznaniowych stanowią łącznie 1,7 proc. populacji osób w wieku 16 lat i starszych.
Redaktor naczelny Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcin Przeciszewski w rozmowie z „Codzienną” skomentował te wyniki.
– Zgadzam się z tezą, że te badania za ostatnie trzy lata pokazują charakterystyczne dla Polski zjawisko – i dosyć wyjątkowe w Europie – stabilności wiary polskiego społeczeństwa
– stwierdził
– Owszem mamy do czynienia ze spadkiem o jeden punkt procentowy osób deklarujących przynależność do naszego Kościoła Rzymskokatolickiego. Jest to pewna „pełzająca” sekularyzacja polskiego społeczeństwa
– ocenił.
Marcin Przeciszewski zauważył, że Polska jest jednym z niewielu krajów Europy tak mocno broniącym się przed postępującą sekularyzacją społeczeństwa.
– Oczywiście te badania wskazują też na pewne tendencje, na które jako ludzie wierzący, jako Kościół, powinniśmy zwracać uwagę. Mowa o pewnym szybszym spadku religijności czy raczej praktyk religijnych w tym najmłodszym pokoleniu. W pokoleniu – ja bym powiedział – naszych dzieci. Wśród mniej więcej od 5 do 7 proc. osób są mniejsze praktyki religijne, mniejsze przywiązanie do wiary, mniejszy stopień deklaracji wiary. To też pokazuje dobre intuicje Kościoła w Polsce i na świecie, bo ostatnio mieliśmy synod biskupów z całego świata o młodzieży. Widać, że ta młodzież powinna być największym punktem troski duszpasterskiej
– podkreślał rozmówca „GP”.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
