„Pierwsze kuszenie Chrystusa” pokazuje Jezusa, który przychodzi do domu na swoje przyjęcie urodzinowe. Przyprowadza kolegę, który okazuje się jego kochankiem. W "domówce" biorą udział św. Józef i Matka Boża, która pali marihuanę. Maryję ukazano w sposób wyuzdany, sugerujący, że nie jest dziewicą.
Netflix wcześniej wydał oświadczenie w związku z tą sprawą na łamach gazety „O Estado de S. Paulo”. Poinformował, że „ceni i akceptuje twórczą swobodę artystów, z którymi współpracuje”.
Pojawiła się już jedna petycja wzywająca Netflixa do usunięcia filmu z platformy - w ciągu 14 dni od premiery podpisało ją ponad 2 mln ludzi.
W ostatnim czasie powstała kolejna petycja.
Można powiedzieć, że produkcje te mają jeden, jedyny cel - bluźnierstwo. Rzecz jasna obiektem tego bluźnierstwa jest tylko jedna, jedyna religia - chrześcijaństwo
- czytamy w piśmie do władz Netflixa.
Autorzy zwracają uwagę, że "nikt nie ma prawa obrażać i atakować wiary miliardów ludzi na całym świecie."
Ten rodzaj "artystycznego" przekazu ma tylko jedną oczywistą konsekwencję: znieczulenie ludzkich sumień i przygotowanie całkowitej społecznej akceptacji dla dalszych i jeszcze bardziej krwawych prześladowań chrześcijan na całym świecie
- dodają.
Do podpisania petycji zachęcają m.in. wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin...
Reed Hastings: Żądamy, by Netflix usunął bluźnierczy film ze swojej platformy! - Podpisz: https://t.co/mAoyYgw2PM
— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) January 5, 2020
oraz Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie".
Żądamy, by Netflix usunął bluźnierczy film ze swojej platformy! | CitizenGO https://t.co/sVQd7lmP4m
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) January 5, 2020
W tym miejscu znajduje się link do petycji.