W brazylijskim filmie Netflixa „Pierwsze kuszenie Chrystusa” Syn Boży jest homoseksualistą, a Maryja cudzołożnicą i ćpunką. Obraz wywołał globalną reakcję. W ciągu 14 dni od premiery pod internetową petycją wzywającą do jego wycofania podpisało się już ponad 2 mln ludzi. Wcześniej producent stworzył w podobnym tonie „Sex education” czy „Wybory Paytona Hobarta”, a jego konkurent HBO „Euforię”. To już ideologiczna fala – komentują aktywiści ruchów chrześcijańskich.
„Pierwsze kuszenie Chrystusa” pokazuje Jezusa, który przychodzi do domu na swoje przyjęcie urodzinowe. Przyprowadza kolegę, który okazuje się jego kochankiem. W domówce biorą udział św. Józef i Matka Boża, która pali marihuanę. Maryję ukazano w sposób wyuzdany, sugerujący, że nie jest dziewicą.
Takie utwory są próbą ataku na wiarę, zamazują też granicę między dobrem a złem. W trosce o kształtowanie kultury osobistej, szczególnie młodego pokolenia, powinno się zakazać tak prymitywnego niszczenia etyki chrześcijańskiej
– komentuje w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" Dariusz Jóźwiak, prezes Stowarzyszenia Dumni z Polski.
„Parodię” nakręciła trupa komediowa Porta dos Fundos. Film miał być alternatywną przedświąteczną produkcją dla nastolatków ukazującą 30. urodziny Jezusa w luźnej, zabawnej interpretacji. Już ponad 2 mln osób z całego świata podpisało petycję na stronie Change.org, domagając się usunięcia wideo z Netflixa. Dziennie pod petycją przybywa 200 tys. podpisów. Pod dokumentem nadal można się podpisać.
Znany brazylijski aktor i reżyser Carlos Vereza napisał na Facebooku, że grupa satyryków „jest żałosna”. Netflix wydał więc oświadczenie w związku z tą sprawą na łamach gazety „O Estado de S. Paulo”. Poinformował, że „ceni i akceptuje twórczą swobodę artystów, z którymi współpracuje”.
To niejedyna produkcja tej platformy VOD o obrazoburczym, homoseksualnym charakterze. Netflix wypuszcza ostatnio sporo tego typu serii, jak chociażby „Riverdale” z głównymi bohaterami gejami i lesbijkami, czy „Szkoły dla elity”, która uczyła młodzież orgii. Jeden z najnowszych ideologicznych seriali Netflixa nosi tytuł „Wybory Paytona Hobarta” („The Politician”), również w nim mamy liczne odniesienia do zaburzeń seksualnych. Reżyserią produkcji zajął się Ryan Murphy, znany z serialu „Pose” opowiadającego o środowisku drag queen.
Inna, równie popularna platforma VOD HBO wyemitowała niedawno serię, która obrazoburczością dorównuje części produkcji Netflixa. „Euforia” opowiada o grupie licealistów, którzy uciekają od rzeczywistości w seks, narkotyki i zabawę. Główna bohaterka jest uzależnioną od narkotyków 17-latką, która zakochuje się w transseksualnej dziewczynie.
Tutaj tylko bojkot konsumencki jest w stanie coś zmienić – mówi naszej dziennikarce Kazimierz Sokołowski z Fundacji Pro – Prawo do Życia. Petycję z protestem można podpisać na stronie Citizengo.org.