Nie byłoby Niepodległej, gdyby nie nauczyciele - powiedziała minister edukacji narodowej Anna Zalewska podczas dzisiejszej uroczystości w kancelarii premiera. Zorganizowano ją z okazji przypadającego w niedzielę Dnia Edukacji Narodowej.
Podczas uroczystości uhonorowano nauczycieli i osoby szczególnie zasłużone dla oświaty.
Specjalny list do nauczycieli wystosował premier Mateusz Morawiecki.
"Wierzę, że edukacja to najważniejsza inwestycja w przyszłość naszego kraju. Talent i entuzjazm młodzieży ukierunkowany przez oddanych swojej misji edukacyjnej nauczycieli pozwalają wierzyć w powodzenie rozwoju Polski ambitnej i innowacyjnej" - napisał premier w liście, który odczytał szef jego gabinetu politycznego Marek Suski.
"Dzień Edukacji Narodowej, w tym roku szczególny, gdyż obchodzony w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, tworzy wyjątkową okazję by podziękować wszystkim, którzy z pasją i oddaniem przekazują wiedzę i etyczną wzorce młodym pokoleniom" - dodał premier.
Do 100. rocznicy odzyskania niepodległości w swoim wystąpieniu nawiązała też minister edukacji.
"Rok szkolny 2018/2019 to Rok Niepodległej. A Niepodległej nie byłoby bez nauczyciela. Od czasu Oświecenia, kiedy podjęto próby reformowania edukacji razem z rozpaczą rozpadającej się Polski. Nie byłoby Niepodległej, gdyby nie romantyczny nauczyciel, który czytał poezje, pieśni, czytał romantyczną literaturę. Nie byłoby Niepodległej, gdyby nie praca u podstaw i praca organiczna. Nie byłoby Niepodległej, gdyby nie radość z odzyskania niepodległości w 20-leciu międzywojenny i błyskawiczne tworzenie państwowości poprzez tworzenie edukacji. Nie byłoby Niepodległej, gdyby nie nauczyciel na tajnych kompletach. I wreszcie nie byłoby Niepodległej, gdyby po 89' roku nie przypomniano, czym jest wolność, (gdyby nie) informacja i edukacja o tym, co zostało zapomniane przed 89' rokiem"
- mówiła Zalewska.