Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Neumann zmartwiony decyzją Tuska. Co z kandydatem PO na prezydenta? W piątek ruszy machina

Sławomir Neumann (PO) poinformował, że najprawdopodobniej w piątek jego ugrupowanie podejmie decyzję w sprawie procedury zgłaszania kandydatów w wyścigu o nominację PO do wyborów prezydenckich. "Potem ustalimy, kto tę decyzję o nominacji będzie podejmował, jakie ciała statutowe" - dodał. Odniósł się tez do decyzji Tuska o niestawaniu w szrankach o fotel prezydenta RP. "Jestem trochę zmartwiony, bo liczyłem, że ta decyzja będzie inna, ale szanuję ją. Szanuję to, że Tusk powiedział to szybko. Powiedział to teraz, żeby też pomóc Platformie" - mówił.

Maciej Luczniewski/Gazeta Polska

Neumann był pytany w Radiu Zet o ogłoszoną we wtorek decyzję Donalda Tuska, że nie będzie kandydował w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, w kontekście wyboru kandydata Platformy do tych wyborów.

"Jestem trochę zmartwiony, bo liczyłem, że ta decyzja będzie inna, ale szanuję ją. Szanuję to, że Tusk powiedział to szybko. Powiedział to teraz, żeby też pomóc Platformie. W piątek mamy zarząd krajowy, toczymy tę dyskusję od tygodnia. Byłem i jestem zwolennikiem prawyborów, tylko z tygodnia na tydzień jest coraz mniej czasu, żeby w sposób porządny je przeprowadzić”

– podkreślił poseł-elekt Koalicji Obywatelskiej.

Według niego, dla PO najważniejszym zadaniem jest "wybranie procedury i kandydata na prezydenta".

"Gdy to zamkniemy - najpewniej na początku grudnia - to otworzymy kalendarz wewnętrznych wyborów w partii. Wtedy będziemy dyskutować o kandydatach"

- podkreślił Neumann. Pytany, czy zagłosowałby na Grzegorza Schetynę jako na szefa PO, Neumann odpowiedział, że jeszcze nie wiadomo, kto będzie kandydował.

Neumann zaznaczył, że obecnie priorytetem jest wybór kandydata PO na prezydenta, który powinien być znany do połowy grudnia. Jego zdaniem nie ma czasu na "normalne przeprowadzenie prawyborów w dwóch turach w ciągu trzech, a może czterech tygodni". W związku z tym, dodał, trzeba szukać innego rozwiązania.

"Z tygodnia na tydzień jest coraz mniej czasu, żeby je przeprowadzić. Taki deadline na zgłoszenie kandydata - na święta ludzie muszą wiedzieć, kto jest kandydatem PO, KO"

- podkreślił.

Pytany o ewentualnych kandydatów PO, oprócz Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, np. Bartosza Arłukowicza czy Rafała Trzaskowskiego, Neumann zaznaczył, że dotąd nie "było formuły zgłoszenia kandydatów", głównie dlatego, że PO czekała na decyzję Donalda Tuska, a nazwiska potencjalnych chętnych funkcjonowały jedynie na tzw. giełdzie.

"Najpierw musimy ustalić ilu jest kandydatów. Nie było formuły zgłoszenia się, jeszcze tego nie otworzyliśmy"

- dodał polityk.

"I Małgorzata Kidawa-Błońska, i Radosław Sikorski, Rafał Trzaskowski, Bartosz Arłukowicz to są wszyscy bardzo poważni ludzie. Nikt nie składał deklaracji, kiedy nie było procedury otworzonej. Ja wierzę w to, że my jutro podejmiemy decyzję, jak tę procedurę otworzymy. Bardzo szybko, żeby ci kandydaci także się zdecydowali, czy chcą, czy nie chcą rzeczywiście brać udziału w tym wyścigu o nominację, i potem ustalić, kto będzie tę decyzję o nominacje podejmował, jakie ciała statutowe"

- dodał polityk PO.

Na pytanie, czy PO przeprowadziła badania dot. ewentualnych prawyborów, Neumann powiedział, że Platforma przeprowadza badania - jak każda poważna partia, ale jeszcze nie ma ich wyników. Jednocześnie podkreślił, że "jak ktoś jest zakładnikiem badań - może popełnić błąd".

Pytany o kandydaturę lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza Neumann podkreślił, że wybory prezydenckie "zawsze były dla PSL trudne". Zaznaczył, że PO na pewno wskaże swojego kandydata, który "da gwarancję walki o zwycięstwo w tych wyborach". Według niego, sprawdzianem dla lidera ludowców, który mówił, że dobrze byłoby, aby polskie partie zrzeszone w EPL miały wspólnego kandydata, który uzyska najsilniejsze poparcie, może okazać się sytuacja, w której taką pozycję będzie miał kandydat PO. Neumann zapewnił, że będzie miał on wsparcie wszystkich w PO.

"To będą bardzo trudne wybory, gdzie będziemy jako ci, którzy gonią lidera, bo walczymy z urzędującym prezydentem. To są zawsze trudne wybory, więc niezależnie od tego, kto będzie kandydatem, cała struktura PO, cała struktura Koalicji Obywatelskiej, plus ci wszyscy, którzy pracowali z nami w tej kampanii, powinni stanąć murem za tym kandydatem i pomagać"

- podkreślił polityk PO.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Sławomir Neumann #PO #Donald Tusk #wybory prezydenckie

redakcja