Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Neumann wyciągnął wnioski z taśm? Już nie mówi „k...a”! Rozbrajające wyznanie polityka PO

Tuż przed wyborami opublikowane zostały "taśmy Neumanna". Polityk Platformy Obywatelskiej zasłynął na nich m.in. z knajackiego języka. W TOK FM poseł PO-KO wyznał, że... przestał przeklinać.

Fotomag/Gazeta Polska

Na taśmach opublikowanych na początku października Sławomir Neumann słowa na "k..." używał jako przecinka. 

"Pamiętaj: jedna zasada jest dla mnie święta, k... Naucz się tego, jak będziesz o czymkolwiek rozmawiał. Jak będziesz w Platformie, będę cię bronił, k..., jak niepodległości. Jak wyjdziesz z Platformy, to masz problem"

- mówił.

"Nie ma KOD-u, KOD jest niczym. (…) Ci ludzie z tego KOD-u, bez organizacji, są niczym. Możesz mieć tysiąc ludzi, bez organizacji są niczym. Możesz mieć stu żołnierzy, którzy są, k..., spartanami i w...bią ten tysiąc w kosmos. Pospolite ruszenia w Polsce kończyły się tym, że się napili na końcu Sejmu, k.... Jak szło wojsko zaciężne przeciwnika, to wypier... do domu. Taki jest KOD. (…) Nie wierz w takie rzeczy. Ci ludzie na końcu - patrz, kto jest sensowny i bierz go do siebie. To jest metoda. Kodziarze to nie jest żadna siła. Oni będą świetni wiesz do czego? Żeby brać komórki i filmować (…). Do tego się nadają, nic innego, naprawdę. Ja was przepraszam, ale jadę teraz, k..., na komisję" 

- to kolejny przykład języka, jakim posługiwał się polityk PO-KO.

Niecały miesiąc po wybuchu afery z taśmami Neumann przyznał w TOK FM z rozbrajającą szczerością.

Przestałem przeklinać. Czasami się jeszcze jakieś słowo wymsknie, ale bardzo rzadko

- powiedział.

 



Źródło: tokfm.pl, niezalezna.pl

#Sławomir Neumann #Po-KO #Taśmy Neumanna

redakcja