Grażyna Wolszczak niedawno zaangażowała się w akcję #pozywamzasmog. Jak zapowiedziała, tak zrobiła - pozwała Skarb Państwa i władze Warszawy za - według niej - niewystarczającą walkę ze smogiem. I tu pojawia się niespodzianka: pozew wobec władz stolicy na czele z Rafałem Trzaskowskim został już wycofany. Wolszczak będzie się za to sądzić z państwem.
Pod koniec ubiegłego roku aktorka Grażyna Wolszczak wraz z m.in. Jerzym Stuhrem i Zofią Czerwińską pozwali stołeczne władze oraz Skarb Państwa za niewystarczającą walkę ze smogiem.
Dziś prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował, że Wolszczak wycofała się z pozwu wobec władz Warszawy.
Grażyna Wolszczak niedawno zaangażowała się w akcję #pozywamzasmog. Dziś rano poinformowała, że pozew wobec @warszawa zostanie wycofany. Dziękuję za zaufanie wobec programu walki ze smogiem, który przedstawiliśmy z @JustynaGlusman. Działajmy wspólnie. Wszystkie ręce na pokład! pic.twitter.com/otLwnFOzMa
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 8 stycznia 2019
Riposta mogła być tylko jedna - napisał ją wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Wytknął on Trzaskowskiemu, że nie pamięta o jednej ze swoich sztandarowych obietnic wyborczych.
Wielki dzień dla Warszawy. Nie ma już smogu. Programu wyborczego ze 100% dopłatą do wymiany pieców też nie ma. https://t.co/zPWczlM6w2
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 8 stycznia 2019
Czy to oznacza, że Wolszczak wycofa także pozew przeciwko Skarbowi Państwa? A skąd! Aktorka mówi wprost, że nie zgadza się z obecną polityką i nie zamierza wycofywać pozwu.
Natomiast wciąż nie zgadzam się z polityką państwa, która przewiduje m.in. budowę elektrowni zasilanej węglem. To przecież jawne zaprzeczenie tak promowanego przez rządzących krajowego programu antysmogowego. Rozprawa zaplanowana na 10 stycznia wciąż jest więc aktualna.
- mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".