Publikacja oko.press uderzająca w syna byłej premier Beaty Szydło wywołała wiele komentarzy. W obronę Tymoteusza Szydło (obecnie pod innym nazwiskiem) zaangażowali się politycy, dziennikarze czy samorządowcy. Wskazują na fakt, że pracuje on w prywatnej firmie i tego typu informacji nie powinno się wykorzystywać do nagonki. - Medialny atak na rodzinę Pani Premier Beaty Szydło to bezpardonowa próba podeptania godności drugiego człowieka - napisał premier Morawiecki na Twitterze.
Portal oko.press napisał artykuł, w którym "demaskuje", że syn byłej premier Beaty Szydło - Tymoteusz - pracuje w prywatnej firmie, jako przedstawiciel handlowy sprzedający worki foliowe. Nie wiadomo, jakie znaczenie dla opinii publicznej mają prywatne sprawy syna byłej premier, ale faktem jest, że często wykorzystuje się tego typu informacje do medialnej nagonki.
Do publikacji tej odniósł się dziś m.in. premier Mateusz Morawiecki.
- Medialny atak na rodzinę Pani Premier Beaty Szydło to bezpardonowa próba podeptania godności drugiego człowieka. Takie nagonki powinny spotkać się z bezwzględnym i powszechnym napiętnowaniem. Także ze strony środowiska dziennikarskiego
- napisał premier na Twitterze.
Medialny atak na rodzinę Pani Premier Beaty Szydło to bezpardonowa próba podeptania godności drugiego człowieka. Takie nagonki powinny spotkać się z bezwzględnym i powszechnym napiętnowaniem. Także ze strony środowiska dziennikarskiego.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) March 17, 2021
- Niniejszym nominuję portal oko.press do tytułu Hieny Roku za nękanie Tymoteusza Szydło - podsumował tekst w oko.press poseł Jacek Świat z Prawa i Sprawiedliwości.
Niniejszym nominuję portal https://t.co/45PPkFL3UF do tytułu Hieny Roku za nękanie Tymoteusza Szydło.
— Jacek Świat (@JacekSwiat) March 17, 2021
Publikację lewicowego portalu skomentował także poseł Artur Dziambor z Konfederacji. Zaznaczył, że gdyby syn byłej premier został prezesem wielkiego koncernu, sam krzyczałby, że to skandal.
- Tymczasem dziś na TT i w mediach robi się sensację z faktu, że ten człowiek w ogóle gdzieś pracuje, na stanowisku, które nie brzmi jak partyjna fucha
- dodał
Gdyby syn byłej Premier, B.Szydło, został prezesem jakiegoś Lotosu, czy czegoś w tym stylu, pierwszy bym krzyczał, że to skandal. Tymczasem dziś na TT i w mediach robi się sensację z faktu, że ten człowiek w ogóle gdzieś pracuje, na stanowisku, które nie brzmi jak partyjna fucha.
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) March 17, 2021
Również dziennikarze postanowili odnieść się do publikacji serwisu oko.press. Redaktor Michał Rachoń postanowił zestawić ze sobą dwie persony: syna Donalda Tuska i syna Beaty Szydło. Jak wypadła ta konfrontacja?
Syn Tuska w spółce samorządowej (lotnisko) zarządzanej przez ludzi partii ojca, jednocześnie zatrudnia się w spółce przestępcy (OLT) i wynosi tam informacje z lotniska, na niekorzyść spółki nadzorowanej przez ojca (LOT). Syn Szydło sprzedaje worki foliowe w prywatnej firmie. https://t.co/tCEaLMa0nI
— michal.rachon (@michalrachon) March 17, 2021
Natomiast redaktor Robert Mazurek słowami "dno i hańba na zawsze" skomentował ataki na syna Beaty Szydło, "który z nożem nie lata, a będąc po przejściach poszedł do pracy".
1) O uderzaniu w Bodnara synem pisałem, że to wyjątkowe 🤮i poszedłem na wojnę z TVP Info, która mi to zapamiętała.
— Robert Mazurek (@wina_Mazurka) March 17, 2021
O atakowaniu syna Szydło, który z nożem nie lata, a będąc po przejściach poszedł do pracy felietonu nie napiszę. Ale skomentuję tutaj: dno i hańba na zawsze 🤮🤮🤮
Do sprawy odnieśli się też samorządowcy. Szczeciński radny Dariusz Matecki porównał, w jaki sposób portal oko.press pisał o synu Adama Bodnara, a w jaki sposób o synu Beaty Szydło. Skwitował to krótko: "Bolszewicka mentalność".
Nie można napisać, że syn Bodnara został skazany za wyłudzanie pieniędzy od dzieci, grożąc im nożem.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) March 17, 2021
Można atakować syna premier Szydło, że uczciwie pracuje.
Bolszewicka mentalność.