Paweł Tanajno, Klaudia Jachira, Kamila Gasiuk-Pihowicz, Michał Szczerba czy... Janusz Korwin-Mikke. Podczas dzisiejszego "strajku przedsiębiorców" w Warszawie, gdzie dochodziło do starć z policją, pojawiło się wielu polityków. Policja podkreśla: zgromadzenie było nielegalne, a gazu użyto wobec protestujących w związku z czynną napaścią na funkcjonariuszy.
Protestujący na placu Zamkowym zaczęli zbierać się około godziny 15.00 w związku z kolejnym tzw. "strajkiem przedsiębiorców".
- Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem prezesa Rady Ministrów dotyczącym zakazu zgromadzeń, ze względu na Covid 19, m. st. Warszawa nie mogło wpisać dzisiejszego zgromadzenia do rejestru. Organizator otrzymał informację pisemną prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego
- napisała na Twitterze Karolina Gałecka, rzecznik prasowy stołecznego ratusza.
Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów dot.zakazu zgromadzeń, ze względu na Covid 19, m. st. Warszawa nie mogło wpisać dzisiejszego zgromadzenia do rejestru. Organizator otrzymał informację pisemną @trzaskowski_
— Karolina Gałecka (@K_Galecka) May 16, 2020
Komenda Stołeczna Policji od początku podkreśla, że zgromadzenie to jest nielegalne. Wobec tego, że tłum się nie rozchodził, policjanci legitymowali uczestników i zatrzymano prewencyjnie niektóre osoby protestujące.
Podczas transmitowanej w mediach społecznościowych przez organizatorów relacji na żywo uczestnicy zgromadzenia zaczęli informować także, że użyto wobec nich gazu. Informację potwierdził rzecznik warszawskiej komendy. Jak podkreślił, użycie tego środka przymusu spowodowana była czynną napaścią na funkcjonariuszy.
Tzw. strajk przedsiębiorców na placu Zamkowym relacjonowany był m.in. przez kandydata na urząd prezydenta Pawła Tanajno. Uczestnicy mieli ze sobą transparenty z logo strajku.
Tanajno to nie jedyny polityk, który przybył na protest. Na zdjęciach internautów z tzw. "strajku przedsiębiorców" pojawiło się wiele znanych postaci. Jest poseł Klaudia Jachira:
Zdjęcia z dzisiejszego #strajkprzedsiębiorców, widzimy tutaj strudzonych przedsiębiorców walczących o wyższe dopłaty i rekompensaty dla swoich firm. Ciekawe tylko jakie to firmy prowadzą ?!
— Marcin Kulesza (@Marcinek_JB) May 16, 2020
Nawiązując do słów Iwony Hartwich: "To nie jest protest polityczny" 😅❗️ pic.twitter.com/45bwCSFz9U
Na nagraniach widać również, że w zgromadzeniu udział brali m.in. Kamila Gasiuk-Pihowicz czy Michał Szczerba. Z kolei senator Jacek Bury trafił do policyjnego radiowozu, z którego - według relacji policji - nie chciał wyjść. Transmitował za to swoje wypowiedzi w mediach społecznościowych.
Strajk zakończył się ok. godz. 21:00.
Pojawił się też Janusz Korwin-Mikke z Konfederacji:
#strajkprzedsiębiorców
— Glos Wolny #zostańwdomu (@gloswolny) May 16, 2020
Jest i Korwin z gromadką pic.twitter.com/kfD7hgLjdB
Oprócz polityków, "protestowali" również osoby znane z uczestniczenia w antyrządowych manifestacjach. Jak chociażby Arkadiusz Szczurek:
Ten człowiek to ma postojowe od kilku lat. Mieszkaniec Pucka, przedsiębiorca, pokrzywdzony, pracujący, bezrobotny, na zlecenie, umowa o pracę. pic.twitter.com/2TKRBA43yr
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) May 16, 2020