– Pokazujemy, że pamiętamy o ludziach, którzy walczyli o naszą niepodległość. To zyskuje uznanie u wielu, bez różnicy na poglądy. To upominanie się o swoich, bez względu na przynależność partyjna, na poglądy. Chcemy ich zidentyfikować, nazwać i godnie pochować. To element naszej europejskiej tradycji – mówił w Telewizji Republika prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej oraz dyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.
Myślę, że to szczególny dzień, kiedy w Pałacu Prezydenckim spotykamy się, żeby ujawnić szczątki ludzi, których znaleźliśmy w Polsce i poza jej granicami, zabitymi przez Niemców, Rosjan, Ukraińców. Ujawnienie tych nazwisk u progu tego wyjątkowego roku to pokazanie, że my Polacy pamiętamy o swoich bohaterach. Świętowanie tego szczególnego wydarzenia ma dla nas wyjątkową wartość – powiedział prof. Szwagrzyk.
Przypomnijmy, że dziś IPN ogłosił 22 nazwiska osób, których szczątki odnalezione zostały zarówno w Polsce, jak i za granicą. Chodzi o ofiary zbrodni niemieckich, komunistycznych i sowieckich. Ogłoszone identyfikacje dotyczą szczątków ofiar, które zostały wydobyte w toku prac archeologiczno-ekshumacyjnych prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej. Badania DNA przeprowadzali specjaliści genetycy m.in. ze Szczecina, Wrocławia i Lublina. Na czwartkową uroczystość przybyli krewni ofiar, którzy otrzymali noty identyfikacyjne bliskich. Obecni byli także m.in. wicemarszałek Senatu Maria Koc, przedstawiciele rządu i Kancelarii Prezydenta.
Wierzę, że ich losy będą znane Polakom, bo na to zasługują. Przywracamy ich naszej pamięci. Trzeba, żeby to co oni wykonali, stało się elementem naszej powszechnej świadomości. Zrobimy wszystko, żeby tak się stało, żeby ta wiedza była w pełni przekazana. Potrzeba jest wsparcia medialnego, przekazu w szkołach, czynionego na lekcjach historii. Mogę powiedzieć, że gdybym miał ocenić kształt świadomości Polaków, powiedziałbym, że jestem najbardziej zbudowany wiedzą młodego pokolenia. Jest bardzo dużo inicjatyw młodych Polaków. Dokonaliśmy tego, mimo że mieliśmy bardzo okrojone lekcje historii, kiedy programy historyczne praktycznie były niedostrzegalne w przestrzeni medialnej. Na takim gruncie wyrosła nam bardzo patriotyczne pokolenie Polaków. To wspaniałe – podkreślił.