- Za to, że nie zgadzam się z tym, aby do szkoły bez zgody rodziców, bez konsultacji z nimi były przenoszone, przemycane treści o charakterze ideologicznym, które mają kształtować psychikę dzieci, wychowywać je i wpajać im zasady, kształtując ich moralność, za to, że to powiedziałem zostałem zaatakowany i na Zachodzie Europy i niestety także i w naszym kraju - powiedział dzisiaj w Lublinie prezydent Andrzej Duda. Dodał, że "musimy przetrwać ten ideologiczny huragan".
Dzisiaj prezydent Andrzej Duda zawitał do Lublina, gdzie odwiedził m.in. Katolicki Uniwersytet Lubelski. Na placu Litewskim wygłosił krótkie przemówienie, w którym skupił się na sprawach rodziny i przeciwstawianiu się zgubnym ideologiom.
- Nie możemy pozwolić odebrać sobie naszej rodziny, musimy ją chronić ze wszystkich sił. To jest moja postawa jako prezydenta RP. Póki mi życia starczy, póki mi powierzacie funkcje prezydenta, póty będę tych prawd bronił
- mówił Andrzej Duda podczas spotkania wyborczego w Lublinie.
#Lublin #ŁączyNasPolska #DUDA2020 pic.twitter.com/gtv7WXw6AG
— #DUDA2020 (@AndrzejDuda2020) June 15, 2020
Podkreślił też, będzie bronił również materialnego bytu rodziny, "dziecka w Polsce" i "statusu matki i kobiety, jako tej, która ma jednakowe prawa z mężem i każdym innym człowiekiem".
- Jesteśmy państwem równych szans, w którym wszyscy są równi, każdy ma prawo do swojego zdania - proszę bardzo, ale jeżeli mówimy o przekazywaniu treści ideologicznych w szkole to ja chcę, żeby się to działo za zgoda rodziców
- powiedział Duda. Dodał, że przekazywanie takich treści bez zgody rodziców, jest taki samym działaniem, jak za czasów ustroju komunistycznego.
- Rodzice mają prawo do ochrony własnego dziecka przed wpływem ideologii, które są sprzeczne z ich własnymi przekonaniami i światopoglądem - oświadczył Duda. Zaznaczył też, że to prawo jest zapisane w konstytucji.
- Musimy przetrwać ten ideologiczny huragan, tak jak przetrwaliśmy wiele innych. Przetrwać i dalej trwać, bo nasze korzenie są bardzo mocne. Nasze dzieje pokazały to nie raz. Ten korzeń jest ogromnie mocny i trwajmy przy nim, i trwajmy w nim, i chrońmy go, bo to jest nas obywatelski, konstytucyjny obowiązek, chronić Rzeczpospolitą
- powiedział Duda.
Poniedziałek, godzina 12:00. „Kilka” osób na spotkaniu z Prezydentem @AndrzejDuda #DUDA2020 w Lublinie.
— Marcin Czapliński (@czaplinskiii) June 15, 2020
Moc!
🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱 pic.twitter.com/AzWt10k4un
Odnosząc się do fali krytyki, jaka spadła na prezydenta po wypowiedzianych w sobotę w Brzegu słowach, Andrzej Duda stwierdził, że ma "jedną odpowiedź" na "wszystkie ataki, motywowane niestety ideologicznie".
– Za to, że nie zgadzam się z tym, aby do szkoły bez zgody rodziców, bez konsultacji z nimi były przenoszone, przemycane treści o charakterze ideologicznym, które mają kształtować psychikę dzieci, wychowywać je i wpajać im zasady, kształtując ich moralność, za to, że to powiedziałem zostałem zaatakowany i na zachodzie Europy i niestety także i w naszym kraju. Stwierdzam to z ogromną przykrością. Na te wszystkie ataki, ideologiczne motywowane niestety, mam proszę państwa tylko jedną odpowiedź. Otóż chciałbym, żebyście państwo przypomnieli sobie co o tych sprawach mówił z odwagą i determinacją mówił wspomniany przeze mnie św. Jan Paweł II.
– mówił prezydent Andrzej Duda w Lublinie, który zacytował fragment "Pamięci i tożsamości" mówiący o związkach homoseksualnych.
Jan Paweł II, „Pamięć i tożsamość”, Kraków 2005 r. pic.twitter.com/25efcCd98s
— #DUDA2020 (@AndrzejDuda2020) June 15, 2020
W czasie wystąpienia prezydenta za jego plecami, wśród tablic z napisami "Duda2020" pojawiła się na krótko tęczowa tablica z napisem "Jesteśmy ludźmi, nie ideologią", która po chwili zniknęła.
- Zapewniam moich rodaków, którzy tutaj stoją pod tęczowymi transparentami, pod tęczowymi flagami, bo ja zdecydowanie stoję pod flagą biało-czerwoną, tylko i wyłącznie i pod flagą europejską, choć mamy inne poglądy, to nie przeszkadza to temu, że możemy się nawzajem szanować i że mamy się nawzajem akceptować, ze spokojem wysłuchując wzajemnie argumentów. Ale przede wszystkim, że wszyscy w Rzeczpospolitej mamy obowiązek chronienia naszych dzieci i respektowania praw drugiego człowieka
- zwrócił się do aktywistów LGBT prezydent.