Podczas konferencji prasowej w Sejmie były premier, a obecnie przewodniczący Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, Mateusz Morawiecki poinformował, że na granicach Polski - zarówno wschodniej, jak i zachodniej panuje "potężny kryzys".
- Towarzyszy temu chaos, bo służby obecnego rządu sobie z tym nie radzą. W ten chaos weszła obywatelska aktywność Ruchu Obrony Granic. To oni wspierają i uzupełniają funkcjonariuszy Straży Granicznej, których jest za mało, gdzie panuje duże niedoetatowienie. Mamy potrzeby dużo większe niż stan faktyczny - wskazywał Morawiecki.
- Obok tego chaosu prawnego, komunikacyjnego, obok kwestii związanych z bezpieczeństwem, mamy do czynienia również z dramatami tysięcy polskich przedsiębiorców. Oni w sektorach gastronomicznym, transportowym, handlu przygranicznego, a także w turystyce odczuwają skutku tego, że rząd nie może sobie w odpowiednim momencie poradzić sobie z tym kryzysem
- dodał.
Wskazał, że "chcemy być mądrzy przed, a nie po szkodzie".
- Chcemy mieć bezpieczne państwo i przedsiębiorcy, którzy tam na zachodniej granicy zaczynają ponosić straty, zmniejszają się ich dochody, cierpią z tego powodu, że państwo polskie nie poradziło sobie w odpowiednim momencie, zasługują na tarczę. Tarcza Zachód, ale pamiętajmy też o Tarczy Suwałki, czy o całej granicy wschodniej, przecież tam też są przedsiębiorcy. Mamy kontakty z przedsiębiorcami z granicy polsko-litewskiej, tam też natychmiast powinna być uruchomiona tarcza
- powiedział Mateusz Morawiecki.
🟥#TarczaZachód jest potrzebna natychmiast!
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) July 8, 2025
🇵🇱🛡
Dlaczego?
🟥Gdy rząd zajęty jest samym sobą - państwo polskie sobie nie radzi.
🟥Przez dziurawą granicę Niemcy przepychają do Polski tysiące nielegalnych imigrantów. Skutki odczuwamy wszyscy.
🟥Kryzys na zachodniej granicy… pic.twitter.com/VzOXgbbLtK
Przypomniał szereg tarcz pomocowych uruchomionych w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości.
- Zawsze kiedy były kataklizmy, szliśmy z pomocą dla mieszkańców, zobaczcie, co się dzieje na Dolnym Śląsku. Ludzie do dzisiaj dzwonią to mnie, a byłem tam wiele razy po powodzi, że śpią w zagrzybionych kontenerach, nie mogą wrócić do swoich mieszkań i domów, miasta dalej wyglądają jak po nalocie dywanowym. Tak wygląda bezczynność i bezradność tego rządu - zaznaczył.
- Dziś mamy do czynienia z potężnym problemem na granicy zachodniej. Mamy dramatycznie spadającą liczbę miejsc pracy. W wielu miastach bezrobocie zagląda w oczy Polaków. Te tarcze są natychmiast potrzebne. Mamy gotowe rozwiązania. Wiemy, jak to zrobić - zostawiliśmy te projekty i wystarczy je 1:1 wykorzystać. Nielegalna migracja to uderzenie w bezpieczeństwo, tożsamość narodową i w budżet - dodał.
🔴 Konferencja prasowa PiS https://t.co/hWwhN1qkmF
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) July 8, 2025