Służby specjalne potwierdziły dziś, że miały informacje o planowanych rozruchach pod ambasadą Izraela. Przekaz byłby jeden – „polscy antysemici protestują przed ambasadą”. I na to nie mogło być zgody – podkreśla Dorota Kania, redaktor naczelna Telewizji Republika. W rozmowie z portalem niezalezna.pl publicystka skomentowała m.in. dzisiejsze wydanie przez wojewodę mazowieckiego zakazu na demonstrację narodowców pod ambasadą Izraela w Warszawie.
Senat jeszcze na tym posiedzeniu zajmie się nowelizacją ustawy o IPN - zdecydowali senatorowie dzisiaj po południu. Nowela wprowadza m.in. kary przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu odpowiedzialności za zbrodnie z okresu II wojny światowej. Wcześniej komisje senackie poparły bez poprawek nowelę wspomnianej ustawy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Senat zdecydował. Zajmie się nowelizacją ustawy o IPN
Zaraz po skandalicznej wypowiedzi pani ambasador Izraela polski rząd zajął zdecydowane stanowisko Polscy politycy partii rządzącej, przedstawiciele rządu powiedzieli bardzo wyraźnie, że Polska nie jest współwinna Holokaustowi, nie odpowiada za niego. Że ustawa o IPN nie neguje Holokaustu. Jest to bardzo mocny głos, płynący w świat
– komentuje wydarzenia ostatnich dni w polsko-izraelski relacjach redaktor naczelna Telewizji Republika Dorota Kania.
Nie może być tak, że obce państwo ingeruje w nasze zapisy ustawodawcze. I również nie może być tak, że chce wprowadzić targi wobec tragicznej historii. Bo to trzeba wprost powiedzieć, że jeżeli chodzi o drugą wojnę światową, przecież Niemcy mordowali Polaków. To Niemcy odpowiadają za mordowanie Żydów. Polacy nie mieli żadnego udziału w Holokauście. I trzeba to cały czas jasno i wyraźnie powtarzać
- dodaje publicystka w rozmowie z portalem niezalezna.pl.
Dorota Kania odniosła się również do decyzji wojewody mazowieckiego Zdzisława Sipiery o zakazie poruszania się w obszarze wokół placówki dyplomatycznej Izraela od 31 stycznia do 5 lutego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dobra decyzja wojewody! Nie będzie demonstracji narodowców przed ambasadą Izraela
Bardzo dobrze się stało, że wojewoda mazowiecki podjął taką, a nie inną decyzję. Właściwie nie można było podjąć innej. Ludzie, którzy chcą demonstrować swój sprzeciw wobec obciążania Polaków fałszywą odpowiedzialnością za Holokaust, powinni się zająć promowaniem postaw Polaków, którzy ratowali Żydów. Pokazywać tragedie rodzin, które ginęły za to, że pomagali swoim żydowskim przyjaciołom
- uważa naczelna Telewizji Republika.
Gdyby doszło dziś do demonstracji, mogłaby ona przerodzić się w zamieszki. A służby specjalne potwierdziły dziś, że miały informacje o planowanych rozruchach pod ambasadą Izraela. Przekaz byłby jeden – „polscy antysemici protestują przed ambasadą”. I na to nie mogło być zgody. Wiadomo, że w środowiskach skrajniej prawicy działa rosyjska agentura. I to właśnie Rosji najbardziej zależy na tym, żeby podgrzewać atmosferę wokół tego, co się stało w sobotę. Wydanie zakazu demonstracji przecięło wpływy rosyjskiej agentury
- podkreśliła Dorota Kania.