W kościele Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy modlono się od rychłą kanonizację bł. ks. Jerzego Popiełuszki. W tej świątyni duchowny odprawił ostatnią mszę, a gdy wracał do Warszawy został porwany, a następnie zamordowany przez funkcjonariuszy z SB.
W tym szczególnym dniu i szczególnym miejscu, gdzie ostatnią posługę duszpasterską, kapelańską, kapłańską w swoim ziemskim życiu spełnił i sprawował najświętszą ofiarę błogosławiony dziś ks. Jerzy Popiełuszko, kapłan męczennik za wiarę, pragniemy modlić się o jego rychłą kanonizację. Prośmy też by był on wzorem kapłańskiej postawy dla wszystkich duszpasterzy
– powiedział proboszcz parafii ks. prałat Józef Kubalewski, który przewodniczył mszy w rocznicę wydarzeń sprzed 33 lat.
Ks. prałat Kubalewski przytoczył też słowa, które ks. Popiełuszko zdołał napisać do swego proboszcza podczas jednej z rewizji milicji w jego mieszkaniu.
Prowokację przyjmuję jako doświadczenie dane nam przez Boga dla większych owoców mojej pracy patriotyczno-religijnej. Nie chcę by moja osoba była wykorzystywana do wyjścia ludzi na ulicę. Na zeznaniach nic nie powiem, nikogo nie wydam. Proszę o modlitwę, by starczyło mi sił
– napisał przed laty kapelan „Solidności”.