Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) poinformował dziś, że na jego wniosek marszałek Sejmu Marek Kuchciński wystąpi do prezydenta o obniżenie pensji członkom Prezydium Sejmu. Zaznaczył, że taki tok postępowania, wynika z ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, która stanowi, że "szczegółowe zasady wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe (...) ustala prezydent w drodze rozporządzenia".
O sprawę dziennikarze spytali dziś marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego.
Ja nie mam nic przeciwko temu. Jeśli będzie taka propozycja, inicjatywa leży w rękach pana prezydenta. Dopóki nie będzie takich propozycji, ja przekazuję kwotę na pomoc dla rodzin w Syrii
- powiedział Karczewski.
W czwartek wieczorem Sejm uchwalił ustawę, która przewiduje obniżenie uposażenia parlamentarzystów o 20 proc. Zgodnie z ustawą, uposażenie posła i senatora będzie odpowiadało 80 proc. wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu, ustalonego na podstawie przepisów o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ustawa o obniżeniu uposażeń posłów i senatorów przyjęta przez Sejm
Marszałka Senatu spytano, czy planuje rozszerzenie porządku obecnego posiedzenia Izby o tę ustawę; zostało ono przedłużone o dwa dni, na najbliższy wtorek i środę.
Tego nie wiem, wszystkie ustawy wczoraj przegłosowane przez Sejm skierowałem do odpowiednich komisji, jak one będą pracowały, nie jestem w stanie przewidzieć. Myślę, że te prace będą się posuwały dosyć szybko
- odpowiedział Karczewski.