Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Mistrz dyscypliny w akcji! Ryszard Terlecki w kilku słowach zgasił zapędy posła-showmana

Ryszard Terlecki pokazał dziś, jak należy trzymać dyscyplinę na sali sejmowej. Gdy jeden z opozycyjnych posłów zaczął swoje wątpliwej jakości show, otrzymał słuszną uwagę od wicemarszałka Sejmu. Ależ go to rozjuszyło!

Autor: redakcja

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki podczas dzisiejszych obrad wielokrotnie znosić musiał występy posłów "totalnej opozycji". To, co wyczyniali niektórzy parlamentarzyści, wręcz nie mieści się w głowie. W końcu jeden z nich dostał poważną lekcję... Jerzy Meysztowicz z Nowoczesnej postanowił milczeć na mównicy, gdyż - jak stwierdził - woli to robić, niż "uczestniczyć w takich głupotach".

Reklama

Pajacować to może Pan gdzie indziej, a nie w Sejmie

- powiedział Terlecki do dziwnie zachowującego się posła.

I wtedy się zaczęło! Meysztowicz wrócił na mównicę, wykrzykując do marszałka Terleckiego, co sądzi o jego komentarzu. W końcu padło także nieoczekiwane pytanie:

A kim Pan jest?

Niech ktoś przekaże posłowi, że osoba prowadząca obrady to marszałek!

 

Autor: redakcja

Źródło: twitter.com, niezalezna.pl
Reklama