Jednym z tematów dzisiejszego wydania programu „Woronicza 17” były zmiany w Kodeksie wyborczym. Kiedy głos zabrał poseł Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości, nagle uaktywnił się również Piotr Misiło.
Straszne dyrdymały pan opowiada panie pośle, straszne. Rozumiem, że jesteśmy w publicznej i może pan takie rzeczy opowiadać…
– wtrącił się nieoczekiwanie poseł Nowoczesnej.
Na te słowa zareagował z kolei prowadzący program Michał Rachoń.
Panie pośle, jest pan regularnie gościem telewizji publicznej. Po raz czwarty obraża pan medium, które pana zaprasza i daje panu głos, więc ja protestuje. Bardzo proszę, żeby nie obrażał pan widzów, którzy są ciekawi tego, co ma pan do powiedzenia, więc proszę nie obrażać medium, proszę nie obrażać widzów
– zaapelował gospodzarz „Woronicza 17”.
Piotrowi Misile bardzo szybko zrzedła mina. Przepraszał za swoje zachowanie kilkakrotnie.