Parlament Europejski przyjął wczoraj rezolucję w sprawie praworządności w Polsce i na Węgrzech. Stwierdza w niej, że sytuacja w obu państwach się pogarsza. Europosłowie opozycji wprost mówią o powiązaniu funduszy unijnych z praworządnością. Minister Gróbarczyk uspokaja. – Parlament Europejski jest tylko i wyłącznie organem opiniującym, który nie ma mocy sprawczej, nie podejmuje decyzji w zakresie jurysdykcji – powiedział w rozmowie z Dorotą Kanią na antenie Polskiego Radia 24.
Parlament Europejski wczoraj przyjął rezolucję w sprawie praworządności w Polsce i na Węgrzech, w której stwierdza, że sytuacja w obu państwach się pogarsza i apeluje do KE i Rady UE o wykorzystanie dostępnych narzędzi, by wyeliminować ryzyko naruszania wartości unijnych.
Minister Marek Gróbarczyk podał, że w świetle traktatów Unii Europejskiej sądownictwo to element zależny tylko od danego państwa. Zaznaczył, że rezolucja Parlamentu Europejskiego ma wyłącznie medialne znaczenie, nie ma możliwości odebrania Polsce funduszy w związku z rzekomym łamaniem praworządności, gdyż jest to sprzeczne z traktatami unijnymi.
– Przykładem decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Hiszpanii, zablokowana przez tamtejszy Sąd Najwyższy. Podobną sytuację mamy w Polsce
– podał.
Jak zaznaczył, „do rezolucji Parlamentu Europejskiego nie przywiązywałbym większej wagi”.
– Jest wiele przykładów, że jest to gremium oddziaływań politycznych, lobbystycznych. Trudno się tu odwoływać do poszanowania prawa czy państwa – ocenił.
Mówiliśmy już o tym, że w świetle traktatów, w świetle obowiązującego prawa nie ma możliwości zabrania funduszy unijnych w związku ze sprawą praworządności w Polsce przez Parlament Europejski, który jest wyłącznie organem opiniującym, nie ma mocy sprawczej w tym obszarze. Musiałaby być przeprowadzona specjalna procedura, ćwiczyliśmy to w zeszłej kadencji na przykładzie Węgier. Ja tutaj jestem w 100 proc. spokojny. Musiała by to zrealizować Komisja Europejska, Parlament jest tylko i wyłącznie organem opiniującym, który nie ma mocy sprawczej, nie podejmuje decyzji w zakresie jurysdykcji, oczywiście w obszarze sądownictwa. Tutaj jestem spokojny
– dodał minister Gróbarczyk, wieloletni europoseł PiS w Parlamencie Europejskim.