Planowane na najbliższej sesji Rady Miasta Poznania ( 11 lutego) przyjęcie Karty Równości wywołało w Poznaniu duży sprzeciw. Dlatego też społeczna Rada Edukacji i Wychowania "Rodzinny Poznań" reprezentująca ponad 1500 osób zorganizowała specjalną debatę. Zaproszony na nią prezydent miasta Jacek Jaśkowiak nie przyszedł.
Społeczna Rada Edukacji i Wychowania "Rodzinny Poznań" reprezentująca ponad 1500 osób (w większości rodziców) podpisanych pod odrzuconym 3 grudnia 2019 r. przez radnych Poznania projektem uchwały Samorządowej Karty Praw Rodzin zorganizowała debatę.
Debata pt. "Czy Poznaniowi potrzebna jest „Europejska karta równości kobiet i mężczyzn w życiu lokalnym?" odbyła się wczoraj w Poznaniu. Niestety, bez udziału prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka, który nie przyjął zaproszenia.
Co więcej, jak informuje Polskie Forum Rodziców, nie został również oddelegowany żaden urzędnik, żeby spotkać się z mieszkańcami i porozmawiać na temat, który ich frapuje.
Na sali podczas debaty wszystkie miejsca były zajęte, a dyskusja była ożywiona.
„Planowane na najbliższej sesji Rady Miasta Poznania, dn. 11 lutego br., przyjęcie Karty Równości będzie miało głęboki i długofalowy wpływ na całą politykę miasta i życie jego mieszkańców. Stąd pilna potrzeba zapoznania się z proponowanymi rozwiązaniami. Nasze doświadczenia wskazują, że zdecydowana większość Poznaniaków nie wie o Karcie nic i nie zdaje sobie sprawy, że dotyczyć ona będzie praktycznie wszystkich form aktywności miasta Poznania”
- informują organizatorzy.