W rządzie po rekonstrukcji - mieszanka młodości i doświadczenia? Tak twierdzi wiceszef MSWiA, Paweł Szefernaker, pytany w RMF FM o kulisy zmian w Radzie Ministrów. - Rekonstrukcja będzie także obejmowała wiceministrów i tam będzie wiele młodych osób - zapowiedział Szefernaker.
Konieczność zmian w rządzie wynika z tego, że wyborach do PE mandat otrzymało kilku ministrów: wicepremier Beata Szydło, szef MSWiA Joachim Brudziński, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, szefowa MEN Anna Zalewska, a także m.in. rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. Mandaty zdobyła też minister w KPRM Beata Kempa oraz wiceminister inwestycji i rozwoju Andżelika Możdżanowska.
Do rekonstrukcji rządu ma dojść w nadchodzącym tygodniu. Według medialnych doniesień - 4 czerwca.
Paweł Szefernaker, wiceminister spraw wewnętrznych, pytany w RMF FM, czy obejmie stanowisko szefa MSWiA odparł, że to duże wyróżnienie i docenienie jego pracy, iż jego nazwisko pojawiło się wśród potencjalnych typów na tę funkcję.
- Myślę, że w polityce ważna jest cierpliwość, pokora. Potrzebni są dziś w rządzie ludzie doświadczeni, którzy maja doświadczenie polityczne
- zaznaczył.
Dodał jednocześnie, że w rządzie pojawią się osoby doświadczone, które "zbierały doświadczenie polityczne i w PiS i wcześniej może w Porozumieniu Centrum". "Także takie osoby będą" - powiedział.
Jak wskazał, w składzie rządu pojawią się też nowi wiceministrowie.
- Rekonstrukcja będzie także obejmowała wiceministrów i tam będzie wiele młodych osób
- oświadczył.
Dopytywany, co znaczy "młodych", Szefernaker odparł:
"Myślę, że to pokolenie 30-latków, pokolenie 40-latków. W polityce to jest bardzo młody wiek".
"W tej drużynie trzeba połączyć doświadczenie z młodością i myślę, że to dobry przepis, na to jak rządzić" - stwierdził.
Wiceszef MSWiA nie chciał podać nazwisk nowych ministrów i wiceministrów. Jak podkreślił, o zmianach w rządzie informował będzie premier Mateusz Morawiecki.