Dwa miesiące aresztu dla 40-letniego nowotarżanina, który groził podpaleniem bacówki, znieważył i naruszył nietykalność cielesną oraz obiecał wręczenie łapówki policjantowi. Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
19 września 2018 roku wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który groził właścicielowi bacówki w Nowym Targu podpaleniem jego dobytku. Kiedy mężczyzna zaczął dzwonić po policję, agresor wystraszył się i uciekł.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce zaczęli szukać mężczyzny i po chwili zatrzymali go. 40-letni nowotarżanin został przewieziony do nowotarskiej komendy i osadzony w pomieszczeniu dla zatrzymanych.
Następnego dnia rano pod pretekstem skorzystania z toalety opuścił celę i nakłaniał policjanta do wypuszczenia go na wolność, obiecując łapówkę w wysokości 200 złotych. Natomiast w trakcie powrotu do celi rzucił się nagle na policjanta, groził mu pozbawieniem życia i szarpał za mundur. Mężczyzna był bardzo pobudzony i agresywny, cały czas krzyczał i kierował wulgarne słowa w kierunku funkcjonariusza.
W piątek usłyszał zarzuty kierowania gróźb, znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej oraz obietnicy wręczenia korzyści majątkowej w wysokości 200 złotych. Sąd Rejonowy w Nowym Targu na wniosek prokuratora zastosował wobec 40-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy. Podejrzanemu grozi teraz nawet do 10 lat pozbawienia wolności.