Mamy program dla Dolnego Śląska i chcę go dzisiaj pokazać. Dotrzymaliśmy słowa w rządzie, dotrzymamy i w samorządzie – powiedział premier Morawiecki podczas spotkania we Wrocławiu. – Jesteśmy trzy tygodnie przed naszymi konkurentami, gdy oni drapią się w głowę i zaczynają myśleć o tym, co zaproponować, a my już mamy konkretny program – ocenił Mateusz Morawiecki.
Wiem jakie są potrzeby Dolnego Śląska. Wiem jak bardzo potrzebuje zmian, jak zróżnicowany jest to region. Obok Wrocławia mamy Wałbrzych, bardzo trudne tereny po upadku kopalń w latach 90, gdzie poziomy bezrobocia sięgały kilkunastu, a czasem nawet dwudziestu kilku procent. Mamy Pogórze Jeleniogórskie, Sudety, piękny obszar krajobrazowy, ale wymagający doinwestowania. Mamy Zagłębie Miedziowe i Legnicę i tereny zachodnie województwa. Dla tych wszystkich terenów mamy program
– zapowiedział premier.
W tym demokratycznym sporze, sporze na programy, sporze na to co jest najważniejsze dla obywateli i na wiarygodność i skuteczność, chcemy brać udział w uczciwy sposób. Chcemy pokazywać, co potrafiliśmy zrobić, gdzie słowa dotrzymujemy, a dotrzymaliśmy słowa w rządzie, dotrzymamy go i w samorządzie – powiedział Mateusz Morawiecki.
Obok tych wielu zrealizowanych projektów było już kilka takich piątek, ta sprzed kilku miesięcy dotycząca 300 zł jako wyprawka szkolna, mały ZUS, obniżony CIT, dostępność plus i środki na drogi lokalne w jednym roku takie, jakie Platforma i PSL wydały przez osiem lat – to jest jedna piątka.
– mówił szef rządu.
Ona jest adekwatna, bardzo konkretnie odpowiada na potrzeby samorządu, wychodząc od domu, od bliskiej okolicy do dalszej okolicy, dworzec, autobus, transport, chodniki, bezpieczna szkoła. I jeszcze dalej idąc w sensie wirtualnym również, czyli szybki internet i na koniec udział mieszkańców w tej demokratycznej uczcie, jaką są również wybory samorządowe – to chcemy właśnie osiągnąć. – mówił.
Teraz czas na Dolny Śląsk, na te projekty, które chcemy zaproponować. Zwróćcie państwo uwagę, jesteśmy trzy tygodnie przed naszymi konkurentami politycznymi. Zaczęliśmy konwencją w Sandomierzu, następnie wielka główna konwencja w Warszawie tydzień temu. I dzisiaj, kiedy oni dopiero zaczynają myśleć o tym, drapią się w głowę co zaproponować, część rzeczy, które tam wypisali, to sprawy, z których powinni zdać rachunek sumienia i wstydzić się, że tego nie dotrzymali przez osiem lat swoich rządów, a my już mamy konkretny program
– powiedział.
Odtworzymy tory kolejowe, odbudujemy posterunki policji, to jest w naszym programie - zapowiedział premier.
Koleje, dworce, komunikacja - tu widać bardzo wyraźnie, co to jest zwijanie państwa. Nasi poprzednicy zamykali linie kolejowe. Dolny Śląsk - to ten region nie tylko Polski, ale Europy, gdzie gęstość linii kolejowych była niegdyś największa
- mówił Morawiecki, zwracając uwagę, że wiele torów kolejowych np. w okolicach Głogowa oraz Lubina zostało w ostatnich latach zamkniętych. - My odtworzymy te tory kolejowe, to jest w naszym programie - zadeklarował premier.
Przypomniał też, że program PiS przewiduje odbudowę posterunków policji w Polsce.
To jeden z najbardziej wstydliwych punktów dla naszych konkurentów politycznych, dla PSL i dla Platformy, bo w mniejszych miastach powiatowych, w miastach - stolicach gmin miejsko-wiejskich i gmin wiejskich - zamknęli ponad połowę posterunków policji. Wstyd. My te posterunki odbudowujemy
- zapowiedział szef rządu.
Zapewnił też, że obecne władze odbudowują dworce kolejowe m.in. w Żernikach Wrocławskich.
Ale także mamy 17 dworców w naszym programie na blisko 150 mln zł na najbliższe trzy, cztery lata do odnowienia z - mam nadzieję - gospodarnymi włodarzami miast, starostami, burmistrzami i prezydentami - dodał Morawiecki.