W przygranicznej miejscowości Görlitz odbyła się dziś manifestacja sprzeciwu wobec relokacji migrantów do Polski. Na miejscu pojawiły się banery Klubów Gazety Polskiej i hasła „zero tolerancji dla masowej imigracji”, „nie witamy, nie żegnamy, przez granicę nie wpuszczamy”, „zamiast imigracji, chcemy reparacji”. Ustawiono również symboliczne rogatki na znak niezgody dla otwarcia granic na masową migrację.
Przed rozpoczęciem wydarzenia, Robert Bąkiewicz pokazał, jak skrupulatnie niemiecka policja sprawdzała przybyłych.
Niemcy 🇩🇪 stosują obstrukcje poprzez szczegółowe kontrole na granicy, rewizję osobiste polskich patriotów. To skandaliczne zachowanie, na ktore trudno się zgodzić. pic.twitter.com/oS05C1ZBPW
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) May 17, 2025
Niemcy nas rewidują i sprawdzają na przed wejściem na teren Niemiec. Szok! pic.twitter.com/t8CHLQw7SH
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) May 17, 2025
Wśród manifestantów znalazł się poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Kurzępa.
- Mam dla państwa kilka refleksji. Pierwsza to radość, że tutaj jesteśmy. Zdaję sobie sprawę z historyczności tego wydarzenia. Robercie, bardzo ci za to dziękuję - zwrócił się do Roberta Bąkiewicza, lidera Ruchu Obrony Granic.
- Oto Polacy przyszli do Niemców powiedzieć, że błędy polityki migracyjnej nie mogą skutkować na spoistość kulturową, religijną, gospodarczą i sferę bezpieczeństwa Polaków. Za swoje błędy trzeba samemu płacić. Przychodzimy tu w pokojowym nastroju - mówił polityk.
"Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz..." Wiecie jak to brzmi na niemieckim terytorium? Coś niesamowitego! Jestem głęboko wzruszony. 🇵🇱#RuchObronyGranic #StopMigracji #BezpiecznaPolska #Görlitz #ProtestWNiemczech pic.twitter.com/NI8A7lsVC5
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) May 17, 2025
I dalej:
„jesteśmy w gościach. Wiemy o tym, dlatego zachowujemy się tak, jak zachowują się szlachetni i dobrze wychowani Polacy. Szanujemy respekt, zasady waszego domu niemieckiego. Mówię o tym dlatego, że ci, którzy przybywają na próg naszego domu, są przez nas witani i oczekiwani, że również nasze zasady będą respektować. W przypadku migrantów nie tylko nie ma gotowości, ale nie ma również kulturowej świadomości tego, do którego kraju, do jakiej rzeczywistości przybywają. Oni przybywają z zupełnie innym wyposażeniem kulturowym, religijnym. Bardziej najeźdźczym, bardziej zawłaszczającym, bardziej dominującym. Próbującym zniszczyć to, co nasze”.
Podkreślił też, że „rogatki symbolizują przeciwdziałanie strasznym scenariuszom, które widzimy w Szwecji, we Francji, Anglii czy Niemiec”.