Na budynku Sądu Najwyższego wywieszono baner z napisem "KONSTYTUCJA" – ustalił portal niezalezna.pl. Dowiedzieliśmy się, że zgodę na rozwieszenie transparentu wydało „kierownictwo sądu”. A konkretnie – sędzia Dariusz Zawistowski – przyznał w rozmowie z nami rzecznik Sądu Najwyższego sędzia Michał Laskowski.
Policja proszona o interwencję w tej sprawie odpowiada, że decyzję o zawieszeniu, lub zdjęciu baneru może podjąć tylko administracja budynku.
Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym prasowy Sądu Najwyższego sędzią Michałem Laskowskim.
Rzeczywiście taka zgoda była i ja to potwierdzam
– poinformował.
Zgodę wydał pan prezes Dariusz Zawistowski, zastępujący panią prezes
– powiedział w rozmowie z niezalezna.pl rzecznik SN.
W połowie września wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha informował, że "pracami Sądu Najwyższego kieruje najstarszy stażem prezes Izby SN", czyli w praktyce prezes Dariusz Zawistowski.
Napis „KONSTYTUCJA”, który widnieje na rozwieszonym banerze koresponduje z polityczną akcją szeroko pojętej opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej, która protestuje przeciwko reformie sądownictwa w Polsce.
Ja nie widzę nic zdrożnego w słowie „konstytucja” i nic politycznego w tym słowie. Jest to tylko jedno słowo, w żaden sposób – nawet ten graficzny nie odwołuje się do jakiś znanych plakatów z tym samym słowem
– powiedział nam rzecznik SN
Sam układ „KON STY TUC JA” jest taki sam, jak na transparentach, ulotkach i koszulkach demonstrujących. Co na to sędzia?
Nie kojarzy mi się z tym. Konstytucja mi się kojarzy z najwyższym prawem, które obowiązuje w Polsce i obowiązuje wszystkich – sędziów, obywateli. Więc nie widzę w tym absolutnie nic zdrożnego
– dodał sędzia Laskowski.