Bo nie tylko mają do tego prawo, my mamy obowiązek im w tym pomagać. Ale też mam nadzieję, że oni nam pomogą w walce z antypolonizmem
- powiedział premier Morawiecki, który uczestniczy w środę w debacie pt. "Marzec ’68. Ogólnopolski Ruch Społeczny Przeciw Komunizmowi".
Premier @MorawieckiM w #Warszawa: Coraz częściej spotykamy się z antypolonizmem, należy z nim walczyć tak, jak walczymy z antysemityzmem.
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 7 marca 2018
Szef rządu podkreślił w swoim wystąpieniu, że nie można przedstawiać wydarzeń Marca '68 wyłącznie, jako wydarzeń wolnościowych. Jak dodał, to co później miało miejsce - "straszna retoryka Gomułki, Moczara i innych komunistów, Jaruzelskiego (...) ta sytuacja musi być wyjaśniona".
Jakkolwiek jest ona oczywiście bardzo skomplikowana, to musi być wyjaśniona, dlatego że sprawcy są gdzie indziej. I my nie możemy - jako Polacy po trzydziestu niemal latach od odzyskania wolności - nie krzyczeć, że dzieje się niesprawiedliwość
- oświadczył premier.
Zaznaczył, że "dzieje się niesprawiedliwość wtedy, kiedy jedne ofiary traktują inne ofiary jako zbrodniarzy".
Trzeba jako zbrodniarzy potraktować tych, którzy byli zbrodniarzami w 68. roku i byli ludobójcami i straszliwymi zbrodniarzami, czyli Niemców w latach II wojny światowej
- wskazał.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 7 marca 2018