Pułk Ułanów Karpackich kontynuował chlubne tradycje polskiej jazdy - napisał premier Mateusz Morawiecki w liście do uczestników uroczystości odsłonięcia tablicy poświęconej pamięci tej jednostki, która odbyła się w Toruniu. Dodał, że ich legenda jest ważną częścią polskiej tożsamości narodowej.
List odczytał wiceprzewodniczący Rady Miasta Torunia Adrian Mól podczas uroczystej mszy świętej pod przewodnictwem nuncjusza apostolskiego w Gwinei i Mali abp Tymona Tytusa Chmieleckiego.
"Oddajecie państwo hołd żołnierzom, którzy zapisali piękną kartę w historii polskiego oręża. Bohatersko walczyli oni w obronie oblężonego Tobruku, później zaś wsławili się zdobyciem wzgórza Passo Corno w bitwie o Monte Cassino. Trzeba podkreślić, że kiedy 75 lat temu Polska flaga zawisła na murach klasztoru i rozległ się hejnał mariacki, odbyło się to także dzięki ofierze ułanów karpackich"
- napisał premier w liście do uczestników uroczystości.
Dodał, że ułani kontynuowali chlubne tradycje polskiej jazdy.
"Kawalerzyści przez wieki stali bowiem na straży bezpieczeństwa naszych granic i walczyli o naszą wolność. Budzili zasłużony podziw społeczeństwa i sojuszników, a także strach nieprzyjaciół. (...) Ich legenda jest ważną częścią naszej tożsamości narodowej"
- dodał Morawiecki.
Podkreślił, że organizatorzy niedzielnych uroczystości, a w szczególności rodziny żołnierzy Pułku Ułanów Karpackich "zasługują na najwyższe uznanie".
"Przyczyniacie się państwo do pielęgnowania dziedzictwa polskiej kawalerii i dziedzictwa żołnierzy walczących pod biało-czerwonymi sztandarami o wolności Polski i innych narodów. Cześć i chwała bohaterom" - stwierdził premier w liście.
Tablicę odsłonięto na ścianie Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu.