Brązowa medalistka olimpijska z 2012 roku z Londynu, która ma w dorobku również trzy medale mistrzostw świata Zofia Klepacka, po dwóch wyścigach olimpijskiej rywalizacji została liderką w żeglarskiej klasie RS:X. Polka była czwarta w inauguracyjnym starcie, a w drugim okazała się najszybsza.
Perspektywa olimpijskiego sukcesu Klepackiej, która w swoim pozasportowym życiu jest kojarzona z konserwatywnymi i chrześcijańskimi wartościami spowodowała zamieszanie i dezorientację wśród tzw. nowoczesnych „fajno-Polaków”.
Na jednym z kont w mediach społecznościowych, które jednoznacznie można zaliczyć do środowiska związanego z totalną opozycją padło dziwaczne pytanie okraszone widoczną dezaprobatą dla perspektywy olimpijskiego sukcesu polskiej multimedalistki.
- Bosz! Klepacka wygrała żeglarski wyścig numer dwa w klasie RS:X. Świruska jest liderką po dwóch wyścigach. Kibicować?
– pyta autor wpisu.
Z wyjaśnieniem pospieszył redaktor naczelny „Newsweek Polska” Tomasz Lis, który mimo uprzedzeń do Zofii Klepackiej stwierdził, że należy zawodniczce kibicować. - Tak. Bez wyjścia. Kibicujemy wszystkim naszym - zalecił dziennikarz.
Autor pytania zauważył, że „ona” [Zofia Klepacka] jest „ich”, a nie „nasza”, jednak zgodził się ostatecznie z diagnozą Lisa.
Plemiona mają się dobrze. Ha tfu. pic.twitter.com/0kYmMJ6iWQ
— Kiełbik (@jorguskiler) July 25, 2021