"Klub Lewicy zagłosuje przeciwko zmianom w prawie wyborczym. Zarządziliśmy pełną mobilizację i w środę do Sejmu przyjeżdżają wszystkie posłanki i posłowie, aby przeciwstawić się ustawie ws. głosowania korespondencyjnego" - powiedział szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
Senat we wtorek wieczorem odrzucił ustawę ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 r. Teraz wnioskiem Senatu zajmie się Sejmu.
Gawkowski podczas konferencji w Sejmie zaapelował do pozostałych ugrupowań, aby ponad podziałami politycznymi utrzymać decyzję Senatu.
Ustawa, która kilka tygodni temu przeszła przez Sejm w trybie ekspresowym, która zmienia prawo wyborcze, łamie regulamin Sejmu, daje poczucie niesprawiedliwości wyborczej, a przede wszystkim nie jest zgodna z polską konstytucją, powinna być odrzucona
- oświadczył.
Klub Lewicy zarządził pełną mobilizację. W dniu dzisiejszym do Sejmu przyjeżdżają wszystkie posłanki i posłowie po to, żebyśmy tutaj w Sejmie, nawet nie będąc wszyscy na sali plenarnej, ale razem mogli przeciwstawić się tej złej ustawie, żebyśmy mogli jak jeden mąż i jedna żona doprowadzić do sytuacji, w której demokracja zostanie obroniona
- zapowiedział.
Według Gawkowskiego to niespotykane w Polsce i Europie, aby na cztery dni przed wyborami obywatele nie wiedzieli, czy i jak będą mogli zagłosować oraz czy wybory 10 maja się odbędą.
Klub parlamentarny Lewicy dzisiaj w Sejmie zagłosuje przeciwko zmianom w prawie wyborczym, za podtrzymaniem decyzji Senatu, która odrzuciła ustawę w całości
- zapowiedział poseł.