Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Lewacy sparaliżowali ruch uliczny w Warszawie! Autobusy i tramwaje stoją na trasach

Około 100 tramwajów i 50 autobusów stoi na trasach ze względu na blokady w różnych miejscach w Warszawie - przekazała rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka. To efekt wulgarnych protestów na ulicach stolicy. Demonstranci przenieśli się m.in. pod siedzibę Trybunału Konstytucyjnego, gdzie dalej trwa popis chamskich okrzyków.

Uczestniczka protestu, fot. Stowarzyszenie Młodzi Demokraci
Uczestniczka protestu, fot. Stowarzyszenie Młodzi Demokraci
twitter.com/SMDWarszawa

Od kilku godzin w Warszawie trwa protest przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Trwa blokada centrum miasta i licznych stołecznych ulic.

Biorący udział w proteście przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji wznoszą okrzyki: "Myślę, czuję, decyduję", "Wyp...", czy "J... PiS". Niosą ze sobą transparenty z różnymi hasłami mającymi wyrażać sprzeciw wobec zaostrzaniu prawa aborcyjnego, m.in. "Moje ciało, mój wybór", "Moja macica, moje ciało", "Rząd nie ciąża - da się usunąć", "To jest wojna" i "Polska jest kobietą".

Blokowane są ulice w wielu miejscach w Warszawie, w tym na Żoliborzu, Mokotowie, na Pradze i na Ursynowie. Zablokowano też przejazd na Moście Łazienkowskim. Tam również na asfalt rozlano czerwoną farbę i rozpostarto transparent z napisem "Wściekłe Polki". Dwie półnagie kobiety weszły na dachy samochodów.

 

Część uczestników protestu w stolicy udała się przed Trybunał Konstytucyjny. Al. Szucha, przy której mieści się siedziba TK, była nieprzejezdna od pl. Unii Lubelskiej do pl. Na Rozdrożu. Stamtąd część protestujących udała się w okolice Mostu Łazienkowskiego i pl. Trzech Krzyży. Pod TK przed godz. godz. 19 zgromadziło się tysiące osób i kilkadziesiąt samochodów, w tym taksówek.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#protest #Warszawa

mk