"Jak zobaczyłam marsz takich postaci w togach po ulicach, a przedtem wszelkie inne marsze, stwierdziłam, że normalni ludzie też muszą się pokazać na ulicy" - powiedziała Joanna Duda-Gwiazda w programie "Minęła 20" prowadzonym przez Michała Rachonia w TVP Info. "Oddając kartkę w czasie wyborów i wybierając swoich reprezentantów nie kończymy naszej roli. Powinniśmy dawać świadectwo, że ich wspieramy, jesteśmy z nimi i doceniamy ich wysiłek" - skomentował Andrzej Gwiazda.
W dzisiejszym programie rozmawiano o zachowaniach sędziego Pawła Juszczyszyna oraz o podpisaniu ustawy o sądownictwie przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Prezydent zachował się jak na prezydenta przystało. Wysłuchał również głosów sprzeciwu, rozważył argumenty za i przeciw, no i doszedł do wniosku, że ustawa jest korzystna dla polskiego państwa i polskich obywateli
- powiedział goszczący w programie Andrzej Gwiazda.
Redaktor Rachoń poruszył również wątek udziału gości w planowanej na 8 lutego manifestacji poparcia dla reformy sądownictwa. Wszyscy goście zadeklarowali już wcześniej, że wezmą w niej udział.
Jak zobaczyłam marsz takich postaci w togach po ulicach, a przedtem wszelkie inne marsze, stwierdziłam, że normalni ludzie też muszą się pokazać na ulicy. Podstawowy powód - żeby pokazać, że ta milcząca większość społeczeństwa musi być widoczna. Ludzie, którzy reformują sądy, reformują kraj, muszą poczuć, że my jesteśmy z nimi
- powiedziała Joanna Duda-Gwiazda.
Blisko czterdzieści lat temu zdarzyło mi się, szeregowemu inżynierowi z ulicy, zasiadać do pertraktacji z premierem i ministrami. Wiem, że my w tych rozmowach czerpaliśmy siłę ze świadomości, że za nami stoją dziesiątki, setki obywateli. Ten tłum nas wspierał
- przypomniał Andrzej Gwiazda, również legenda "Solidarności".
Oddając kartkę w czasie wyborów i wybierając swoich reprezentantów nie kończymy naszej roli. Powinniśmy dawać świadectwo, że ich wspieramy, jesteśmy z nimi i doceniamy ich wysiłek
- dodał.
O swoich motywacjach do udziału w manifestacji powiedział także Andrzej Rozpłochowski, współtwórca śląskiej "Solidarności".
Najwyższy czas, aby Polacy, którzy chcą żyć jako ludzie wolni zademonstrowali i pokazali obronę słusznego kierunku demokratyzowania postkomunistycznego systemu sędziowskiego.
- powiedział Rozpłochowski.
Przypominamy, że manifestacja odbędzie się 8 lutego o godz. 12 pod gmachem Trybunału Konstytucyjnego przy al. Szucha w Warszawie, pod hasłem "Obrońmy naszą suwerenność".
Organizatorami wydarzenia są komitet „Suwerenni” oraz kluby „Gazety Polskiej”. Manifestację poprowadzi zasłużony działacz opozycji w czasach PRL, szef warszawskiego klubu „Gazety Polskiej” Adam Borowski. – Spodziewamy się, że udział w manifestacji weźmie ok. 10 tys. osób – powiedział w rozmowie z „Codzienną”. Swój udział w marszu zapowiedziało już wielu zasłużonych działaczy opozycji antykomunistycznej. Wśród nich są m.in.: Joanna Duda-Gwiazda, Andrzej Gwiazda, Krzysztof Wyszkowski i Ryszard Majdzik.
Komitetowi wsparcia udzielił także jeden z najlepszych polskich plakacistów Wojciech Korkuć. Przygotował on materiały graficzne, które będzie można wykorzystać podczas sobotniej manifestacji. Można je pobrać stąd.