Rząd Donalda Tuska od marca zachęca nielegalnie przekraczających granicę do składania wniosków o azyl i ochronę międzynarodową. Funkcjonariusze Straży Granicznej zostali zobligowani do przedstawiania imigrantom pisemnej informacji o tym, że mogą się o to ubiegać. Są efekty – lawinowy wzrost wniosków.
Jak dowiedziała się Niezależna.pl, ilość składanych wniosków o azyl w tym roku w porównaniu do 2023 roku już wzrosła prawie o 30 proc. Zwiększyła się też liczba pozytywnie rozpatrzonych wniosków przez Urząd ds. Cudzoziemców.
Skąd te dramatyczne wzrosty, które zaprzeczają deklaracjom rządu Donalda Tuska o zaostrzaniu polityki migracyjnej? Od wiosny każdy nielegalnie przekraczający granice otrzymuje od funkcjonariuszy Straży Granicznej na piśmie „zachętę” do złożenia wniosku o azyl.
Tak wynika z odpowiedzi, której udzielił szefowi klubu PiS Mariuszowi Błaszczakowi wiceminister w MSWiA Maciej Duszczyk.
Zasada przyjęta przez obecny rząd zakłada priorytet bezpieczeństwa naszej granicy przy jednoczesnym uwzględnianiu podstawowych praw człowieka. Dlatego też SG, zgodnie z wyrokami wojewódzkich sądów administracyjnych, odbiera obecnie od każdego cudzoziemca, wobec którego ma być wydane postanowienie o opuszczeniu terytorium RP, pisemne oświadczenie w zrozumiałym dla cudzoziemca języku, że został poinformowany przez funkcjonariuszy SG o możliwości złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej w Polsce, o braku woli złożenia takiego wniosku, o celu podróży (kraju) cudzoziemca oraz czy tam dokąd zmierza przebywają członkowie jego rodziny lub inne bliskie osoby.
Niezależna.pl zwróciła się do Urzędu ds. Cudzoziemców z prośbą o statystyki dotyczące ilości wniosków azylowych składane w 2023 i w 2024 roku.
Zgodnie z nimi w ub. r. wnioski o przyznanie azylu w Polsce (w rozumieniu art. 90 ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP) złożyło 64 cudzoziemców. Decyzje pozytywne otrzymało 5 osób, negatywne 34 cudzoziemców, a 29 wniosków pozostawiono bez rozpoznania.
W tym roku (do końca września) wnioski o udzielenie azylu złożyło 83 cudzoziemców. Urząd do Spraw Cudzoziemców wydał decyzje negatywne wobec 16 osób, a 35 spraw pozostawiono bez rozpoznania – informuje urząd.
Decyzję o udzieleniu azylu wydaje Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców po uzyskaniu zgody Ministra Spraw Zagranicznych. Decyzja pozytywna jest wydawana gdy spełnione są jednocześnie dwie przesłanki - cudzoziemcowi należy zapewnić ochronę oraz przemawia za tym ważny interes Polski.
Zgodnie z ustawą o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP, cudzoziemcom udziela się ochrony przez: nadanie statusu uchodźcy lub udzielenie ochrony uzupełniającej (dwie formy ochrony międzynarodowej, w powszechnym dyskursie nazywane często azylem - z ang. asylum, asylum-seekers), a także poprzez udzielenie azylu lub ochrony czasowej.
Cudzoziemcowi nadaje się status uchodźcy, jeżeli na skutek uzasadnionej obawy przed prześladowaniem w kraju pochodzenia z powodu rasy, religii, narodowości, przekonań politycznych lub przynależności do określonej grupy społecznej nie może lub nie chce korzystać z ochrony tego kraju. Cudzoziemcowi, który nie spełnia warunków do nadania statusu uchodźcy, udziela się ochrony uzupełniającej, w przypadku gdy powrót do kraju pochodzenia może narazić go na rzeczywiste ryzyko doznania poważnej krzywdy przez:
1) orzeczenie kary śmierci lub wykonanie egzekucji,
2) tortury, nieludzkie lub poniżające traktowanie albo karanie,
3) poważne i zindywidualizowane zagrożenie dla życia lub zdrowia wynikające z powszechnego stosowania przemocy wobec ludności cywilnej w sytuacji międzynarodowego lub wewnętrznego konfliktu zbrojnego– i ze względu na to ryzyko nie może lub nie chce korzystać z ochrony kraju pochodzenia.