Po tym, jak faktem stała się koalicja ruchu Pawła Kukiza z Polskim Stronnictwem Ludowym, wielu polityków Kukiz'15 zdecydowało się na opuszczenie klubu. Teraz - jak podaje Polska Agencja Prasowa - "sypać" zaczęły się również "regiony"- o odejściu z ruchu Kukiz'15 zdecydować mieli się już liderzy kilku oddziałów regionalnych.
W ubiegłym tygodniu liderzy Kukiz'15 Paweł Kukiz i PSL - Władysław Kosiniak-Kamysz podpisali porozumienie programowe o współpracy w wyborach do Sejmu. Kandydaci Kukiz'15 będą startować z list komitetu PSL-Koalicja Polska.
Po ogłoszeniu tej decyzji kilku posłów Kukiz'15 opuściło klub, m.in. Paweł Skutecki, Jerzy Kozłowski i Andrzej Maciejewski. Pojawiły się także głosy krytyczne w regionalnych strukturach Kukiz'15 oraz odejścia działaczy, w tym kilku liderów regionalnych ruchu.
Ze struktur Kukiz'15 wystąpiła dotychczasowa szefowa struktur regionalnych tego ruchu w Świętokrzyskiem Magdalena Fogiel-Litwinek. Jak powiedziała PAP, nie mogła pogodzić się z sojuszem wyborczym PSL i Kukiz'15. Zaznaczyła, że przez lata obserwowała nieprawidłowości w samorządzie, także w jej regionie, w działaniu ludowców. Zaznaczyła, że według jej wiedzy wielu świętokrzyskich działaczy Kukiz'15 także zamierza wkrótce opuścić Ruch.
- Mogę oficjalnie mówić tylko o sobie, ale wiadomo, że wśród ludzi wrze
- powiedziała.
Z funkcji prezesa oddziału poznańskiego oraz z członkostwa w stowarzyszeniu Kukiz'15 zrezygnował także w piątek Bartosz Garczyński. Także on podkreślał, że nie chce być kojarzony ze środowiskiem PSL.
Prezes Zarządu Warszawskiego oddziału Kukiz'15 Michał Sawicki w swoim oświadczeniu na Facebooku ocenił, że decyzja o starcie z list PSL "była najgorsza, jaką można było podjąć".
"Oznacza to też, że nie wystartuję w wyborach, ani nie będę zbierał podpisów na postkomunistyczny PSL. Walczyłem trzy długie lata bez wytchnienia za ruch Kukiz'15, a ten został bez żadnego sentymentu zaorany. Trzy lata budowałem struktury, organizowałem akcje. I poszło w piach. Dziś się okazało ostatecznie, że zdanie moje, moich współdziałaczy z Warszawy, znacznej większości ludzi z całego kraju, którzy zdecydowanie byli przeciwni wystartowania z list PSL - nie miało żadnego znaczenia. Nasze zdanie zmielono jak kiedyś podpisy o JOW. Czuję się oszukany i przygnębiony, bo włożyłem tyle serca w ten ruch, broniłem Kukiza przed setkami ludzi. A tak po prostu idea antysystemu została zaorana"
- podkreślił.
Według niego "to nic nie znaczy, że PSL podpisał porozumienie o ordynacji mieszanej czy referendum, bo nic takiego nie zrobią, tak jak walczyli z demokracją bezpośrednią od 30 lat, a w sumie od 1945 roku".
"Przekonanie, że najważniejsze jest kilka foteli w sejmie i trochę grosza z subwencji, nieważne skąd, okazało się ważniejsze niż sens, logika, zdanie struktur, elektoratu etc. Nie o takie coś walczyłem"
- napisał Michał Sawicki.
Zadeklarował, że zostanie w stowarzyszeniu i nie przejdzie do żadnej innej partii, ale wycofuje się z działalności w polityce ogólnopolskiej.
"Schodzę do szczebla samorządowego. Mam nadzieję w cztery lata przygotować wraz z moimi kolegami i koleżankami taką potęgę lokalną, niepartyjną w Warszawie, że systemowi jeszcze dam popalić"
- zaznaczył.
Z Kukiz'15 wycofuje się prezes konińskiego okręgu Kukiz'15 Mirek Piasecki.
- Bardzo szanuję Pawła (Kukiza) za to, czego dokonał - a stworzył kuźnię liderów, nową drogę. Bo dotąd, aby ktoś mógł się przebić w polityce, musiał w jakiejś partii za kimś latami teczki nosić, nim mógł zadziałać. Kukiz'15 było inne - ludzie mieli tu głos i możliwość działania. Jednak teraz ktoś zapomniał, że to ludzie tworzą organizację, a nie organizacja ludzi. Jak wchodziłem do Kukiz'15 to mieliśmy walczyć z partiokracją, miały być JOW-y, referenda, odejście od partyjniactwa. Tyle, że PSL to oczywiste partyjniactwo, od początku ich istnienia, to nie jest droga, którą mógłbym poprzeć
- powiedział.
Według niego wielu działaczy Kukiz'15 zarówno w Wielkopolsce, jak i innych regionach, jest rozgoryczonych wejściem kandydatów ugrupowania na listy wyborcze PSL i deklaruje odejście.
- Zapewne nie zostaną w próżni, ich energia jest taka, że pewnie za jakiś czas powstanie coś nowego
- dodał Piasecki.
Także Łukasz Dymko, członek Stowarzyszenia Kukiz'15 na Podlasiu, poinformował na Facebooku, że opuszcza Kukiz'15.
"Przez ostatnie dni starałem się zrozumieć kroki, jakie zostały podjęte (współpraca z PSL). Niestety nie jestem w stanie działać i pozostać w czystości sumienia, gdy idzie o współpracę z symbolem systemu, z którym walczyłem"
- pisze Dymko w swoim oświadczeniu.