Policja w Hajnówce (Podlaskie) prowadzi śledztwo w sprawie uszkodzenia samochodu Bogusława Łabędzkiego, radnego PiS z tego miasta. Auto ma przebite opony i wybite szyby. Łabędzki nie wyklucza, że akt wandalizmu może mieć związek z jego działalnością publiczną.
Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek w Hajnówce. Jak poinformował dzisiaj rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku Tomasz Krupa, przestępstwo zgłosił sam poszkodowany; czynności prowadzone są w kierunku zniszczenia mienia. Szkody zostały oszacowane na ok. 4 tys. zł.
Bogusław Łabędzki jest hajnowskim radnym PiS i pracownikiem białostockiego oddziału IPN. W swoim mieście kojarzony jest też z organizacją marszu upamiętniającego Żołnierzy Wyklętych i rajdu szlakiem żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady AK mjr. "Łupaszki".
Łabędzki powiedział, że nie wyklucza, iż uszkodzenie auta może mieć związek z jego działalnością publiczną. Choć - jak podkreślił - to jest wczesny etap śledztwa, więc nie chce tego łączyć.
Przyznał, że wcześniej dostawał pogróżki, które wiązały się z jego działalnością. W jego ocenie, pogróżki miały charakter polityczny.
Krupa powiedział, że policyjne śledztwo w związku z pogróżkami zostało umorzone.