Choć według nowej ustawy sędzia Małgorzata Gersdorf przeszła już w stan spoczynku, to wciąż nie może się z tym pogodzić. 4 lipca ogłosiła, że wybiera się na urlop, a nie na emeryturę. Jakie są jej dalsze plany? Tego nie wiemy, ale sędzia Igor Tuleya w rozmowie z Dominiką Wielowieyską z \"Gazety Wyborczej\" przedstawił pewien pomysł. Apeluje, by pani Gersdorf... przykuła się do biurka.
Jest taki plan, by sędzia Małgorzata Gersdorf po wykorzystaniu 38 dni urlopu wróciła na stanowisko I prezesa SN
- mówił pełniący obowiązki I prezesa Sądu Najwyższego Józef Iwulski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Iwulski zdradził, co dalej chce robić Małgorzata Gersdorf. "Na dziś plan jest taki"
Jest to jednak niemożliwe, bo w świetle obowiązującej ustawy o Sądzie Najwyższym Gersdorf osiągnęła wiek, w którym musi przejść w stan spoczynku.
Jak zatem była I prezes SN ma zamiar pozostać na swoim stanowisku? Sędzia Igor Tuleya - ten który zdradził ostatnio, że ma lęki egzystencjalne - znalazł na to sposób.
W rozmowie z Dominiką Wielowieyską zaproponował, by pani Gersdorf... przykuła się do biurka.
Apel do prezes Gersdorf :”Proszę się przykuć do biurka, a my byśmy się przykuli razem z panią.” pic.twitter.com/2e2ErhH87A
— Dominika Wielowieyska (@DWielowieyska) 12 lipca 2018